Bożena Dykiel znana jest z bezkompromisowych poglądów na dowolny temat, które chętnie wyraża, nie zwracając uwagi na to, czy kogoś przy tym urazi, albo komuś zaszkodzi. Po tym, gdy 8 lat temu ogłosiła w „Dzień Dobry TVN”, że stacja „pożydziła" i nie wydała kalendarza „Na Wspólnej”, rzecznik TVN-u musiał tłumaczyć, że jej wypowiedź nie miała charakteru rasistowskiego, tylko tak sobie chlapnęła. Aktorka zasłynęła także opiną, że jeśli żona nie usługuje mężowi, to naturalne, że on zacznie szukać wrażeń gdzieś indziej. Jak wyjaśniła:
Trzeba dbać o swego mężczyznę, bo zacznie szukać gdzie indziej tego, czego mu w małżeństwie brak (...) Nie można się zapuścić. Jak ona chodzi po domu w jakimś wymiętym dresie, z brudnymi włosami, jest gruba, bo nie uprawia żadnej aktywności fizycznej, to trudno, żeby on patrzył na nią pożądliwie. A potem ludzie się dziwią, że się zdradzają.
Psycholożka miżdży Bożenę Dykiel
Można się, oczywiście, zastanawiać, dlaczego osoba z znana z kontrowersyjnych wypowiedzi została wybrana przez Fundację Twarze Depresji na ambasadorkę kampanii społecznej. Paulina Młynarska nadal się nad tym zastanawia, ale mleko już się rozlało. Nastąpiło to w sobotę w „Dzień Dobry TVN”.
Bożena Dykiel pojawiła się w studiu w „antydepresyjnych” okularach za jedyne 3 tysiące złotych i radziła, by depresję leczyć litem, alkoholem i rezygnacją z oglądania telewizji. Podała tyle „cudownych" recept na depresję, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Młynarska na przykład odniosła się do słów Dykiel poświęconych jej ojcu, którego też zresztą błędnie zdiagnozowała, natomiast psycholożka Joanna Gutral, twórczyni bloga Zdrowa Głowa przyznała, że włos jej się zjeżył na rewelacje aktorki na temat rzekomo zbawiennego wpływu alkoholu na ludzi:
Polska. XXI wiek. Szok i niedowierzanie. Przeżyjmy to jeszcze raz, jeno z wątkiem psychoedukacyjnym. "Walnięcie kielicha" nie sprzyja regulacji emocji, przede wszystkim w zaburzeniach nastroju. Alkohol jest dla ludzi, jasne, ale sposób jego użytkowania może być zagrażający. Używanie alkoholu "na smutki" może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Jak dodaje psycholożka, nie takie bzdury już słyszała. Kłopot w tym, że akurat te najnowsze mogą się przebić do publicznej świadomości przez to, kto je wygłasza:
Przeżyłam makaron na depresję i antydepresyjne rajstopy. Nie wiem, co widać w tych okularach, (...) ale pomyślcie o wielu osobach, które nie śledzą kanałów psychoedukacyjnych: "Kurde, Marian ma chyba depresję. Chyba namówię go na psychologa. Ale Bożenka z 'Na Wspólnej' pokazywała w telewizji takie okulary ostatnio i po kłopocie.
Fundacja Twarze Depresji już odcięła się od słów Bożeny Dykiel, jej występu w „Dzień Dobry TVN” i okularów za prawie 3 tysie…


Zobacz też: Lit a depresja - naukowcy odkryli zaskakujący związek, który pomoże leczyć tę chorobęWstrząsające wieści z Zakopanego. Edyta Górniak ostrzega PolakówGwiazda "Diuny" została najmłodszą ikoną styluTusk wybrany przewodniczącym PO. Oficjalne wyniki wyborów



***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo,
wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








