W tym roku miną dwa lata od śmierci Kory (†67 l.). Tragedia ta poruszyła całą Polskę. Pod koniec zeszłego roku media obiegła informacja, że Kamil Sipowicz zaczął spotykać się z nową partnerką. Okazała się nią sporo młodsza kobieta o imieniu Sylwia. Para spędziła już wspólnie wakacje i była widywana na ulicach Warszawy. Jednak nie wszystkim fakt, że 67-latek układa sobie życie na nowo się podoba. Przyjaciółka Kory, Hanna Bakuła, ma do niego nawet o to pretensje... "Kora zawsze mówiła, że stworzyli z Kamilem swój mikrokosmos i byłoby jej zwyczajnie przykro, gdyby dowiedziała się, że tak szybko ten mikrokosmos stworzył on z zupełnie kimś innym" - wyznaje pisarka we vlogu Ewy Wąsikowskiej-Tomczyńskiej.

Bakuła rozwinęła swoją myśl w jeszcze jednym wywiadzie. Sugeruje, że Kamil nieco za szybko zabrał się za budowanie nowego związku. "Każdy chce wierzyć, że jest niezastąpiony i wyjątkowy i że już po nim potop, że już po nim nic nie będzie. Myślę, że Kora nie chciałaby, aby tak szybko ułożył sobie życie z inną. Oczywiście w filmach amerykańskich żona, umierając, mówi: 'ułóż sobie życie jak najszybciej, najlepiej z moją najlepszą przyjaciółką', nie wiedząc, że on już ma ułożone, właśnie z tą przyjaciółką.
Ona mu pozwala na coś, co on już ma. Natomiast Kora sobie nie wyobraziła, że jej miejsce raz, dwa, trzy może zająć inna osoba… Myślę, że może za szybko" - stwierdziła z kolei w programie "Super Show" Pauliny Koziejowskiej.
Zobacz również:




***








