Dopiero zostali rodzicami a tu proszę. Prawda o Grysz i Tylickim ujawniona
Niespełna cztery miesiące temu życie gwiazd "Pytania na śniadanie" zmieniło się nie do poznania. Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki powitali na świecie swoją pierwszą pociechę, której nadali imię Tymoteusz. Świeżo upieczeni rodzice układają sobie teraz na nowo rzeczywistość, powoli przyzwyczajając się do tego, że mają w domu nowego człowieka, którego obdarzają całą swoją miłością. Para jednak nie próżnuje. Dopiero co zostali rodzicami, a tu już ogłaszają kolejne nowiny.
Cała prawda o związku Grysz i Tylickiego wyszła na jaw i to od nich samych. Zakochani postanowili spróbować swoich sił w realizacji podcastu. To prawdziwa gratka dla fanów pary, ponieważ na co dzień Ola i Tomek nie dzielą się szczegółami z życia prywatnego, a tu uchylają nieco rąbka tajemnicy. Efektem pierwszych prób pochwalili się właśnie na Instagramie.
"Prawda wyszła na jaw…" - podpisali udostępnioną zapowiedź.
Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki wyznali prawdę o swoim związku
Całość serii pytań i odpowiedzi Oli i Tomka można już obejrzeć na YouTube. Para odpowiedziała fanom na najbardziej nurtujące pytania. Chociażby te o podział obowiązków w opiece nad dzieckiem czy związkowe kłótnie. Okazuje się, że przyjście na świat ich syna jeszcze bardziej scaliło miłość Oli i Tomka oraz poprawiło ich komunikację.
"My się nigdy nie kłóciliśmy. Mieliśmy poważniejsze rozmowy, jak w każdym związku, ale nie było jakichś kłótni, krzyków ani takich historii. Teraz dużo szybciej dochodzimy do konsensusu. W ogóle ekspresowo” - zdradzili.
Jakby tego było mało, Aleksandra i Tomasz nie mają podziału na obowiązki przy synu, ponieważ prezenter w ogóle nie pomaga ukochanej. Jest po prostu tak samo aktywnych i obecnym przy dziecku ojcem, jak Ola mamą. Są równożędnymi rodzicami.
"Wszystkiego się uczymy razem, wszystko robimy razem – i w życiu, i też przy Tymku w związku z tym. U nas nie ma żadnego podziału ani 'pierwszeństwa'" wyznał Tylicki.
Podzielili się też wspaniałymi wieściami. Chcą wziąć ślub i chcieliby mieć jeszcze córeczkę.
ZOBACZ TEŻ:
Zniknięcie partnera Tadli z "Pytania na śniadanie". Musieli dać zastępstwo
Dopiero co dołączył do "Pytania na śniadanie", a tu takie wieści. Już niebawem może zniknąć z anteny
A jednak, stało się. Gwiazda "Pytania na śniadanie" pożegnała się z widzami. Polały się łzy
Aleksandra Grysz dumnie prezentuje ciążowe krągłości. Poród tuż-tuż








