Reklama
Reklama

Prawda o kulisach związku Mellera i jego żony wyszła na jaw po latach. Miała go za "niezłego buca"

Marcin Meller od wielu lat jest w szczęśliwym związku z Anną Dziewit-Meller, którą poślubił w 2007 roku. Okazuje się, że ich pierwsze spotkanie skończyło się wielkim niesmakiem i musiało minąć wiele czasu, by obydwoje zauważyli jak wiele ich łączy. Aż trudno uwierzyć, jak wyglądały ich początki.

Meller zaliczył skuchę na pierwszym spotkaniu z żoną. Niebywałe, co powiedział...

Anna Dziewit-Meller i Marcin Meller poznali się przypadkiem w 2004 roku. Wówczas znany dziennikarz po przylocie do Polski udał się do restauracji, gdzie Ania spędzała czas w towarzystwie przyjaciółek. Opalenizna Marcina zwracała uwagę ludzi wokół, bo za oknem panowała zima, a on wyglądał tak, jakby właśnie wrócił z wakacji. Nie było to zresztą do końca kłamstwem, ponieważ Meller wrócił wówczas z podróży do Brazylii.

Okazuje się, że podczas krótkiej pogawędki Ania zdążyła uprzedzić się do Mellera, bo wydał jej się "niezłym bucem". Dziennikarz zaś uznał ją za zarozumiałą.

Reklama

"Przyleciałem z Brazylii. Widzę, że przy herbacie marzną dziewczyny, zaczęliśmy rozmawiać, w pewnym momencie zapytałem Ani, ile ma lat, wyznała, że 23. Dla żartu zacytowałem Franza Maurera, czyli Bogusława Lindę z "Psów": "To ty stara d**a jesteś". Co — jak się domyślasz — nie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem" — opowiadał Meller w rozmowie ze "Zwierciadłem" w 2017 r.

Anna Dziewit nie mogła się wówczas nadziwić, dlaczego Meller pozwolił sobie na tak żenujący tekst pod jej adresem. Wówczas negatywnie go oceniła i wydawało się, że na tym ich relacja się zakończy.

"Zawsze byłam wyczulona na wszelkie objawy mizoginizmu (...) No, nie uwiódł mnie wtedy pan redaktor" — skwitowała żona dziennikarza.

Meller zdołał przekonać do siebie piękną Annę. Pomogły wspólne zainteresowania

Początkowa niechęć po kilku wspólnych rozmowach i spotkaniach od czasu do czasu zdołała przekształcić się we wzajemną fascynację. Między parą dziennikarzy zaiskrzyło. Połączyła ich nie tylko wspólna miłość do Gruzji, którą dobitnie pokazali w 2007 roku, gdy właśnie tam się pobrali, ale również praca.

"Pracowałem wtedy jako naczelny "Playboya", Anka zadzwoniła do redakcji, że ma ciekawy wywiad z pisarzem. Przyszła i zauważyła ją moja pani prezes, która zapytała mnie później o modelkę, którą minęła na korytarzu redakcji. Wyjaśniłem jej, że to nie jest żadna modelka, lecz dziennikarka. Później, już na etapie podrywu, opowiedziałem historię Ani, przekonany, że jako feministka poczuje się urażona reakcją pani prezes, tymczasem ona sprawiała wrażenie urażonej moją odpowiedzią" — zdradził Meller w wywiadzie.

Meller i jego żona zdradzili przepis na udany związek. Kluczem do pozytywnej relacji jest "lubienie się"

Okazuje się, że zarówno Anna, jak i Marcin opierają swój związek głownie na wzajemnej przyjaźni. Oprócz miłości muszą więc się lubić i interesować swoim życiem, by móc dużo ze sobą rozmawiać.

"Udany związek to taki, w którym ludzie oprócz tego, że się kochają, to też lubią się. Ja jego lubię..." — zdradziła Anna Dziewit-Meller w 2017 roku w rozmowie z Jastrząb Post.

Zobacz też:

Nowy program Mellera wielką porażką. Widzowie Kanału Zero rozżaleni

Marcin Meller nadał pilny komunikat ze szpitala. Musieli mu to usunąć

Dziennikarskie gwiazdy u Stanowskiego. To będzie wielki hit. Na liście Meller i Raczek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Meller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy