Potwierdziły się doniesienia w sprawie Szpaka. Zdjęcia paparazzi to dowód
To nie były plotki. Michał Szpak rzadko pokazuje się ostatnio publicznie, jednak jak już zostaje przyłapany na mieście to z przytupem. Piosenkarz był widziany pod jedną z warszawskich restauracji w aucie wartym ponad pół miliona złotych. Zdjęcia paparazzi nie pozostawiają złudzeń. Jest tak, jak ludzie myśleli.
Michał Szpak to jeden z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych polskich wokalistów. Już od czasu talent show "X Factor", gdzie zachwycił jurorów wykonaniem przeboju Czesława Niemena "Dziwny jest ten świat", Szpak ma swój własny pomysł na karierę i budowanie swojego medialnego wizerunku. Artysta nie idzie w tej sprawie na kompromisy.
Później kariera Michała nabierała tylko tempa, dość szybko sam został jurorem i zasiadł w fotelu trenerskim "The Voice of Poland". Wielkie poruszenie wywołał także jego występ na Eurowizji w 2016 roku, gdzie zajął wysokie ósme miejsce, które do dziś jest jednym z naszych największych sukcesów w historii tego konkursu.
W ostatnim czasie Michał Szpak dość rzadko pokazuje się publicznie. Nic więc dziwnego, że gdy pojawił się pod jedną z warszawskich restauracji, to od razu zwrócił uwagę paparazzich. Na posiłku w centrum Warszawy artyście towarzyszył kolega, jednak w roli głównej wystąpił samochód Szpaka, który poruszył fanów.
Jak donosi portal "Jastrząb Post", piosenkarz był widziany w luksusowym kabriolecie marki BMW Serii 8. Za to niezwykłe auto trzeba zapłacić co najmniej 530 tysięcy złotych.
Oczywiście występuje ono w kilku różnych wariantach, można dokupić sobie wiele dodatkowych opcji, jednak najbardziej "podstawowe" modele to koszt nieco ponad pół miliona złotych.
Po zjedzeniu szybkiego lunchu w restauracji, Michał Szpak i jego przyjaciel wybrali się na wspólny spacer, po czym wrócili do swoich obowiązków.
Zobacz też:
Szpak znienacka odwołał koncert, a po południu potwierdził doniesienia
Nocne wieści z domu Szpaka dotarły znienacka. Ogłosił z dzieckiem na rękach