Reklama
Reklama

Poruszenie w życiu Damięckich. Żona aktora opowiedziała o bólu i samotności

Paulina Andrzejewska (43 l.) od 2018 roku jest żoną Mateusza Damięckiego (42 l.). Tancerka i choreografka nie boi się zabierać głosu w ważnych sprawach. Tym razem w szczerym apelu opowiedziała o bólu i samotności, a także obecności drugiego człowieka, która w życiu jest bardzo ważna. Fani są poruszeni.

Paulina Andrzejewska prosi o jedno. Fani poruszeni

Paulina Andrzejewska w najnowszym wpisie poprosiła obserwatorów o większą uważność w codziennym życiu.

"Każdego dnia każdy z Nas ma jakiś swój problem, z czymś się boryka, walczy. Jedni podejmują publicznie bardzo trudne tematy społeczne, walczą w obronie innych (nas), potrafią wypowiedzieć to, o czym pozostali tylko myślą. Mają tę siłę. Przyjmują na siebie fale gniewu, frustracji i mimo to trwają, ale nawet te silne osoby potrzebują wsparcia, potwierdzenia słuszności swoich działań, dobrego słowa czy obecności drugiego człowieka" - słowa tancerki spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem.

Reklama

Paulina Andrzejewska o samotności i bólu

Paulina w swoim wpisie zauważyła także, że dziś łatwo o falę gniewu i frustracji, podczas gdy wielu ludzi codziennie (po cichu) walczy z trudnościami, np. chorobami czy stresem.

"Inni walczą w ciszy, borykając się z trudami codzienności, logistyką dni, stresem, chorobami, nie pokazują, że jest źle. Widzimy, że dają jakoś radę. Cierpią w samotności. Tak, myślę, że człowiek jest bardzo samotny w bólu, a każdy ma inny próg. Proszę, bądźmy uważni na drugiego człowieka!"

"Bardzo mądre i potrzebne słowa" - zwrócili uwagę fani.

Na szczęście nic nie zwiastuje, by post dotyczył małżeństwa znanej pary.

Paulina Andrzejewska jest szczęśliwą żoną i matką

Paulina Andrzejewska jest żoną Mateusza Damięckiego od 2018 roku. Do dnia ślubu ceremonia była utrzymywana w tajemnicy. Para ma dwóch synów: urodzonego w 2018 roku Franciszka oraz Ignacego, który przyszedł na świat w 2020 roku.

Długo myślano, że Mateusz nie będzie w stanie ułożyć sobie życia na nowo. To dlatego, że został skrzywdzony przez pierwszą żonę, Patrycję Krogulską. Mateusz i wybranka bardzo szybko wpadli sobie w oko. Prędko też podjęli decyzję o spędzeniu razem życia. 24 września 2010 roku ślubowali sobie wieczną miłość w kościele św. Anny w Warszawie. Podczas uroczystości towarzyszyła im rodzina i znajomi, a przed kościołem obecni byli również fotoreporterzy.

Mateusz Damięcki ma za sobą bolesny rozwód

Sielanka trwała zaledwie chwilę. Po ośmiu miesiącach doszło do rozwodu. Mateusz Damięcki i jego była żona starają się nie rozmawiać publicznie o powodach swojego rozstania. Spekulowano jednak, że doszło do bolesnej zdrady ze strony Patrycji, która negatywnie odbiła się później na zaufaniu aktora do kobiet.

Dziś tancerz jest szczęśliwy. "Moja żona jest skarbem, który zawsze będę chronił. Wszyscy, którzy ją znają, wiedzą, że jeśli taki człowiek jak ona staje na twojej drodze, to znaczy, że jesteś prawdziwym szczęściarzem" - napisał w social mediach, składając drugiej żonie życzenia z okazji 40. urodzin.

Czytaj też:

Żona Mateusza Damięckiego pokazała się bez makijażu. Fani zachwyceni!

Damięcki łamiącym głosem mówi o problemach w domu. "Zaraz się popłaczę"

Mateusz Damięcki mocno poturbowany? Pokazał "zmasakrowaną twarz"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Damięcki | Paulina Andrzejewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy