Reklama
Reklama

Polska gwiazda wstydziła się swojego zawodu. Wolała się nim nie chwalić

Ania Jagodzińska (36 l.) w 2009 roku dokonała tego, czego wcześniej nie udało się osiągnąć żadnej Polce. Znalazła się na okładce amerykańskiej edycji Vogue’a, rządzonej żelazną ręką przez Annę Wintour. Jednak za największe osiągnięcie Jagodzińska uważa swój wkład w odczarowanie stereotypu modelki i promowanie zdrowego stylu życia.

Ania Jagodzińska swoją przygodę z modelingiem zaczęła jeszcze jako nastolatka. Po wygranej w konkursie organizowanym przez jedną z młodzieżowych gazet, przeszła przez dwie agencje modelek, zanim w wieku 16 lat podpisała kontrakt z trzecią, która obiecywała jej międzynarodową karierę

Rzeczywiście, tak się stało...

Ania Jagodzińska podbiła światowe wybiegi

Pierwsze kroki stawiała na wybiegach w Mediolanie. Szybko zainteresowały się nią prestiżowe marki, jak Louis Vuitton i Givenchy, jednak przełomem w jej karierze okazała się przeprowadzka do Nowego Jorku. Porfolio Jagodzińskiej poszerzyło się wtedy o kampanie Alexandra McQueena, Chanel, Prady, Marni i Burberry.

Reklama

Jagodzińska z perspektywy czasu wyznała, że początkowo wstydziła się swojego zawodu. W szkole wolała się tym nie chwalić, poza tym sama miała na temat modelingu stereotypową opinię. 

Ania Jagodzińska: pierwsza Polka na okładce amerykańskiego Vogue'a

W tamtych czasach panowało jeszcze przekonanie, że modelkami zostają dziewczyny, które nie mają do zaoferowania nic poza urodą. Jak wyjawiła Jagodzińska w wywiadzie dla „Viva! Moda”:

„W społeczeństwie chyba wciąż pokutuje stereotyp, że modelka to głupia dziewczyna, która musi tylko „dobrze wyglądać”. Niestety, ja wtedy nawet nie uważałam, że dobrze wyglądam, więc tym bardziej nie lubiłam przyznawać się, że jestem modelką”.

W 2009 roku Jagodzińska, jako pierwsza Polka znalazła się na okładce amerykańskiego Vogue’a. Gwoli ścisłości, za pierwszą „polską” okładkę wśród światowych edycji magazynu uchodzi niemiecka z maja 1984 roku. Widniała na niej twarz Joanny Pacuły. Jednak, chociaż aktorka znalazła się potem jeszcze na okładce edycji francuskiej, do amerykańskiej, uważanej za najbardziej prestiżową udało się przebić dopiero Jagodzińskiej prawie 3 dekady później. 

Anna Jagodzińska promuje zdrowy styl życia

Po publikacji jej kariera jeszcze bardziej się rozkręciła, do Jagodzińskiej jednak coraz bardziej docierało, że wybrała branżę niespecjalnie sprzyjającą zdrowemu stylowi życia. Postanowiła walczyć z drugim, obok rzekomych niedostatków inteligencji wśród modelek, stereotypem. Jak wspominała w wywiadzie dla „Gali”:

„Nikt nie nauczył mnie, co jest dobre dla mojego ciała. Do wszystkiego musiałam dojść sama”. 

W 2015 roku otworzyła w Warszawie i Wrocławiu restauracje, serwujące koktajle oraz wegańskie potrawy, jak pesto z natki pietruszki i burgery z kaszy jaglanej. Modelka w wywiadzie dla „Gali” podkreślała, jak ważne jest dla niej zdrowe odżywianie:

„Filozofia mojej kuchni brzmi: słuchaj swojego organizmu i dostarczaj mu tego, o co cię prosi. Ma być zdrowo i przyjemnie”. 

Po zakończeniu kariery modelki Jagodzińska skupiła się na promowaniu zdrowego stylu życia, również w świecie modelingu. Jest aktywna na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 30 tys. osób. Z zamieszczanych przez nią zdjęć wynika, że jej życie w dużym stopniu wypełniają podróże. 

Wiosną 2019 roku wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami", jednak odpadła jako pierwsza. W maju tego roku udzieliła wywiadu polskiej edycji Vogue’a. Wyjawiła w nim, że swoje zdjęcie na okładce amerykańskiej edycji zobaczyła dopiero na półce w supermarkecie. Nikt jej nie uprzedził, że właśnie ona została wybrana…

Zobacz też:

Jagodzińska "najlepszym polskim produktem eksportowym"

Jagodzińska i jej tancerz rozgoryczeni po odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami"! Wbijają Szpilę Żyle!

"Taniec z Gwiazdami": Jagodzińska i Jeziorowski komentują swoje odejście

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Jagodzińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama