Karolina Gilon, która wraz z Maciejem Dowborem, Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną prowadzi tegoroczny Polsat SuperHit Festiwal, przywiozła do Sopotu kilka kreacji. Duże wrażenie zrobiła oryginalnie powycinana czarna suknia, w której tatuaże Karoliny prezentowały się wyjątkowo okazale.
W sobotę, podczas koncertu „Najlepsi z Najlepszych” Gilon wystąpiła w brzoskwiniowej kreacji, z rozcięciem pozwalającym „grać nogą”, niczym Angelina Jolie przed laty na czerwonym dywanie.
Potem Gilon przebierała się jeszcze trzy razy. Jej kreacja w modnej tego lata neonowej zieleni zasłaniała wszystko, za wyjątkiem brzucha. Niebieski garnitur, który zaprezentowała po niej, był jeszcze skromniejszy.
Z sobotnim koncertem postanowiła za to pożegnać się z hukiem, w fioletowej przezroczystej sukni. Pomysł jest dość przewrotny, ponieważ suknia jest całkowicie zabudowana, ma nawet coś w rodzaju półgolfu. Jednak wykonana jest z materiału, przez który wszystko widać.
Podoba Wam się w tej stylizacji?






***
Tak zaczynała CleoSopot - Riwiera PRL-uMetamorfozy Beaty Kozidrak








