Reklama
Reklama

Plotki na temat związku Brodki potwierdziły się. W środku Warszawy takie sceny

Monika Brodka nie należy do grona gwiazd, które epatują swoim życiem prywatnym. Wręcz przeciwnie. Tym samym o jej życiu uczuciowym także wiadomo niewiele. Jakiś czas temu jednak wyszło na jaw, że jest szczęśliwie zakochana w niejakim Mikołaju, którego poznała na planie nagrywanego w Chile teledysku. Ostatnio paparazzi przyłapali ich na czułościach.

Monika Brodka chroni swoje życie prywatne

Życie uczuciowe Moniki Brodki (sprawdź!) zawsze owiane było tajemnicą. Jedynie jej pierwszy poważny związek - z Janem Wieczorkowskim - był medialny. Po rozstaniu wokalistka najwyraźniej doszła do wniosku, że nie warto epatować uczuciem i kolejnych partnerów chroniła już przed mediami.

Około rok temu wyszło na jaw, że Brodka jest znów szczęśliwie zakochana. Portale i gazety donosiły wówczas, że jej nowym wybrankiem jest niejaki Mikołaj, który zawodowo działa w branży medialnej. Mężczyzna jest operatorem reklamowym, a Monikę Brodkę poznał właśnie w czasie pracy - na planie teledysku kręconego w Chile.

Reklama

"Monika i Mikołaj od początku zdjęć mieli się ku sobie. Na planie w Chile aż huczało od plotek. Była między nimi wyjątkowa chemia. Nikt się specjalnie nie zdziwił, gdy po powrocie do Polski krążące pogłoski okazały się być prawdziwe" - donosił niedawno informator Pudelka.

Okazuje się, że uczucie nadal kwitnie. I to jak!

Brodka przyłapana na czułościach

Jakiś czas temu Monika Brodka opublikowała na Instagramie zdjęcie splecionych rąk, dając tym samym do zrozumienia, że jest zakochana. Na tym jednak "epatowanie" uczuciem się zakończyło i wiele osób zastanawiało się, czy nadal jest w związku.

Jeśli ktoś chciałby zdobyć serce Moniki, to jednak jest ono nadal zajęte. Fotoreporterzy "Super Expressu" przyłapali ją bowiem na czułościach z nowym partnerem. Para wybrała się do jednej z warszawskich knajpek, gdzie nie szczędzili sobie czułości. Co ciekawe, wedle relacji tabloidu, to Monika miała zapłacić za rachunek.

"(...) Zakochani dzielili się nie tylko jedzeniem. Patrzyli sobie głęboko w oczy, tulili, a po posiłku namiętnie całowali i zupełnie nie przejmowali tym, że są w centrum Warszawy" - czytamy na łamach "SE".

Czyżby w końcu znalazła tego jedynego?

Zobacz też:

Monika Brodka rozstała się z narzeczonym. Już znalazła nowego

Brodka i Wieczorkowski planowali ślub mimo różnicy wieku. Dlaczego skończyło się rozstaniem?

Brodka sama uchyliła rąbka tajemnicy na temat nowego partnera

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Brodka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama