Reklama
Reklama

Planowała ślub ze znanym aktorem. Zostawił ją dla kobiety, którą wcześniej rzucił dla niej

Joanna Liszowska była świeżo po ukończeniu studiów w krakowskiej PWST, gdy podczas prób do musicalu w stołecznej Komedii poznała sporo od niej starszego Roberta Rozmusa. Aktor związany był wtedy z inną kobietą, ale gdy tylko zobaczył Joannę, stracił dla niej głowę i zapomniał o Ewie, która była pewna, że zostanie jego żoną. Liszowska i Rozmus szybko stali się ulubioną parą plotkarskich mediów i byli nią przez dwa lata, bo tyle właśnie przetrwał ich związek.

Joanna Liszowska nigdy nie opowiadała w wywiadach o swoim związku z Robertem Rozmusem. Twierdziła, że... boi się zapeszyć.

"Zdarzyło się, że jakaś para opowiedziała o sobie, a kiedy artykuł ukazał się w gazecie, informacje w nim zawarte nie były już aktualne" - tłumaczyła na początku wiosny 2004 roku dziennikarzowi "Echa Dnia", gdy ten wprost zapytał ją o Roberta.

Reklama

Kilka tygodni później wyszło na jaw, że Joanna rozstała się z ukochanym, który - jak się okazało - zostawił ją i wrócił do swojej poprzedniej narzeczonej.

Joanna Liszowska: Gdy "pan R.R." ją zostawił, czuła się koszmarnie

Na długo przed rozstaniem z Robertem przyznała, że jedynym, czego raczej nie wybaczyłaby swojemu mężczyźnie, jest zdrada. 

"Jestem zazdrosna o partnera (...)" - podkreślała w cytowanej już rozmowie z "Echem Dnia".

Joanna Liszowska doskonale wiedziała, że Rozmus nade wszystko ceni wolność, więc milczała, gdy zdarzało mu się znikać na całe wieczory, a nawet noce. Gdy go nie było, czekała, kiedy wróci. Pewnego dnia zadzwonił, żeby powiedzieć jej, by nie czekała... Zaraz potem dowiedziała się, że znów jest z Ewą, którą dwa lata wcześniej zostawił dla niej.

"Ostatnie miesiące związku z panem R.R. sprawiły, że (...) przestałam czuć się sobą, kobietą atrakcyjną i pożądaną, wypełniała mnie coraz większa pustka i rezygnacja" - wspominała w wywiadzie, który przeprowadził z nią na zlecenie "Gali" Marcin Prokop.

Joanna Liszowska: Po rozstaniu z Robertem uciekła do Londynu

Aktorka nie kryje, że gotowa była dać Robertowi szansę, ale nie był zainteresowany ratowaniem ich związku.

"Wyciągnęłam do niego rękę, ale on ją odrzucił" - powiedziała "Gali".

Rozstanie z Rozmusem było dla Joanny tym bardziej bolesne, że w tym samym czasie rozstali się też jej rodzice. Dosłownie chwilę po tym, jak Robert zniknął z jej życia, zadzwoniła do niej mama z informacją, że ojciec odchodzi od niej po 31 latach małżeństwa.

"To nie mieściło mi się w głowie, czułam się jak w czarnej komedii. Mimo że mama potrzebowała rozmowy ze mną, nie potrafiłam powiedzieć jej nic mądrego. Musiałam uciec, żeby nie zwariować. Poleciałam do Londynu" - opowiadała Marcinowi Prokopowi. 

Joanna Liszowska, gdy wreszcie wyleczyła złamane po odejściu ukochanego serce, żartowała, że na wyleczenie się z niespełnionej miłości najlepsze jest nowe uczucie. Nie jest tajemnicą, że niedługo po powrocie z Anglii aktorka związała się z Tadeuszem Głażewskim, choć obiecywała sobie, że długo jeszcze nie wpuści do swego życia żadnego mężczyzny.

"Wróciłam z Londynu jako inna kobieta. Kobieta, która uważa, że cudownie żyć solo. Postanowiłam, że od tej pory będę szczęśliwa bez mężczyzny. Zakopałam przeszłość, wynajęłam nowe mieszkanie, rozpoczęłam nowe życie. Dwa tygodnie później poznałam Tadeusza" - wspominała na łamach "Gali".

Niestety, także i ten związek aktorki nie przetrwał próby czasu. Również małżeństwo z Olą Serneke, z którym doczekała się dwóch córek, nie miało happy endu...

Joanna Liszowska: Teraz skupia się na miłości... do córek

Robert Rozmus, pytany, co zdecydowało, że zostawił Joannę i wrócił do Ewy Kwiatkowskiej, twierdził, że zdał sobie sprawę, iż to właśnie Ewa jest mu pisana.

"Ewunia jest tą jedyną. To moja druga połówka. A Joanna? Cóż, nie wyszło nam. Tak to w życiu bywa. Ale dziś i ja jestem szczęśliwy, i Joasia" - powiedział w rozmowie z "Super Expessem".

W 2007 roku aktor ożenił się z Ewą, a pół dekady później rozwiódł z nią, by związać się z młodszą od niego o 27 lat Anną Ćwięką, która w 2015 roku urodziła mu córkę Antoninę.

Robert i Anna wciąż są razem, Joanna nadal czeka na miłość życia. Jacy mężczyźni mają u niej szanse?

"Wiem, że można się zakochać w kimś, kto jest przeciwieństwem wymyślonego przez nas ideału. Dlatego ideału nie potrafię i nie chcę opisywać. A szanse ma u mnie każdy mężczyzna, który ma w sobie to 'coś', ale takich jest niestety jeden na milion" - powiedziała  "Show".

"Teraz skupiam się na miłości do córek" - dodała.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Źródła:

1. Wywiady z J. Liszowską: "Echo Dnia" (kwiecień 2004), "Gala" (październik 2006), "Show" (sierpień 2024)

2. Artykuł "To była szalona miłość", "Dobry Tydzień" (czerwiec 2019).

3. Wywiady z R. Rozmusem: "Super Express" (marzec 2006), "Show" (styczeń 2016), "Dzień Dobry TVN" (marzec 2025).

Zobacz także:

Liszowska apeluje do fanek. "Każda ma ogromne szanse"

Joanna Liszowska pokazała zdjęcie z planu. Dołączyła kolejna "przyjaciółka"

Fani zachwycają się imponującym wyglądem Joanny Liszowskiej. Znów to zrobiła

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy