Piotr Adamczyk spełnia się obecnie jako aktor w amerykańskich produkcjach. Niedawno zagrał w serialu "Hawkeye", który może być przełomowy w jego zagranicznej karierze. W najnowszym wywiadzie 50-latek poruszył również temat wojny w Ukrainie oraz zdradzić, co dalej planuje.
Piotr Adamczyk opowiada o swojej karierze
W rozmowie z dziennikarzem "Gazety Wyborczej" Adamczyk wyznał, że na razie nie planuje wrócić do Polski. Wszystko przez wojnę, która sprawiła, że serial, w którym grał, został zawieszony, ponieważ realizowany był na rosyjskiej licencji.
Jak dotąd konsekwencją, jaką bezpośrednio odczułem, jest rezygnacja z trzeciego sezonu serialu "Kowalscy kontra Kowalscy" realizowanego na rosyjskiej licencji. Rozumiem i popieram tę decyzję. Choć teraz mam o jeden powód mniej, żeby wracać do Polski
Piotr Adamczyk wspomniał również, że kiedy trafił do USA, zauważył, że obecni tam mieszkańcy nie przejmują się wojną w Ukrainie w takim stopniu, jak Polacy.
Kiedy w końcu wylądowałem w Stanach z przekonaniem, że cały świat tą wojną żyje, zaskoczyło mnie, że tutaj to nie był materiał z pierwszych stron gazet
50-latek wyjawił, że Amerykanów bardziej interesuje sądowa batalia między Deppem a Heard niż tocząca się w innym kraju wojna.
Swoją drogą, po kilkudziesięciu dniach już nawet w polskich gazetach temat wojny zaczął przegrywać z procesem Depp kontra Heard
Piotr Adamczyk - kariera
Piotr Adamczyk urodził się 21 marca 1972 roku w Warszawie. Od 1995 roku występował w Teatrze Współczesnym w Warszawie, a także w Teatrze Polskim w Warszawie.
Zagrał tytułową rolę w filmie Jerzego Antczaka "Chopin. Pragnienie miłości". Wystąpił także w międzynarodowych koprodukcjach "Karol. Człowiek, który został papieżem" i "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem", gdzie zagrał Karola Wojtyłę.
Został członkiem komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi 2010 roku.
11 kwietnia 2014 roku został odznaczony srebrnym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Zobacz też:








