Pierwszym mężem Małgorzaty Rozenek nie był Jacek. Mało kto zna prawdę o jej pierwszym wybranku
Choć wielu myśli, że zanim Małgorzata Rozenek-Majdan została żoną Radosława Majdana, jej serce należało tylko do Jacka Rozenka, to grubo się mylą. "Perfekcyjna Pani Domu" swoje dorosłe życie rozpoczęła od małżeństwa, które trwało zaledwie kilka miesięcy. Oto co wiadomo o jej pierwszym mężu.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest bardzo otwarta w dzieleniu się szczegółami dotyczącymi jej prywatnego życia. Na Instagramie regularnie udostępnia kadry z podróży, czasu spędzanego w towarzystwie bliskich, swoich treningów czy innych tego typu aktywności, które z pewnością mogłaby zostawić w pamiątkowym rodzinnym albumie. Mimo to niewiele wiadomo o początkach jej dorosłości. Przez to wielu sądzi, że pierwszym mężem Małgorzaty był Jacek Rozenek.
Tak naprawdę został nim Łukasz Bukaczewski. Przy boku prezenterki nie został jednak na długo...
Łukasz Bukaczewski - prawnik, towarzyszył Małgorzacie, zanim stała się sławną na cały kraj "Perfekcyjną Panią Domu". Na ślubnym kobiercu stanęła u jego boku w wieku dwudziestu kilku lat, jeszcze w trakcie studiów.
"Moje pierwsze małżeństwo było bardzo racjonalne, bardzo miłe" - mówiła w podcaście WojewódzkiKędzierski, ale nie chciała zdradzać szczegółów.
Co ciekawe, małżeństwo Rozenek trwało zaledwie kilka miesięcy. Choć podczas wspominanej rozmowy Małgorzata zapewniała, że między byłymi małżonkami nie ma spięć, to nie da się ukryć, że zakończenie związku po tak krótkim czasie musiało być pełne emocji...
"Tak mi się wydawało, że to racjonalne, bo on był z dobrego domu, prawnik... Mamy bardzo dobre relacje do dzisiaj" - podkreślała.
Małgorzata po rozstaniu z Łukaszem związała się z Jackiem. Tym razem małżeństwo trwało znacznie dłużej.
"Z moim drugim to też było, wbrew pozorom, bardzo racjonalne, może dużo bardziej romantyczne, ale nie było sztabu kryzysowego jak po tym, kiedy pojawiły się nasze zdjęcia z Radosławem" - uzewnętrzniała się.
Małgorzata nie ma powodów, by utrzymywać kontakty z pierwszym mężem, ale z drugim już jak najbardziej. Mają dzieci, które chcą wychowywać wspólnie, mimo przeciwności. Na szczęście Jacek jest bardzo wyrozumiały.
"Jacek jest bardzo rozsądnym mężczyzną. Kochającym ojcem. Wie, że dobro i szczęście chłopców jest jego szczęściem. Jacek szanuje Radosława, bo widzi, jak duży wysiłek Radosław wkłada w normalne życie, relację z chłopcami. My naprawdę jesteśmy wszyscy rozsądnymi, dorosłymi ludźmi" - mówiła Vivie.
Czytaj też:
Rozenek po udarze wydał 1,5 miliona złotych. Potem prosił o rehabilitację za darmo
Niecodzienne sceny podczas wywiadu Małgorzaty Rozenek. Nieoczekiwanie musiała przerwać rozmowę
Nowe doniesienia w sprawie Majdanów. Znienacka spakowali walizki i opuścili kraj