Reklama
Reklama

Piaseczny perfidnie zaatakowany w TVP. Puścili na antenie prywatne nagranie z jego udziałem, a to nie koniec

W TVP od pewnego czasu przeprowadzane są regularne ataki na konkurencyjną stację TVN. W tym celu powstał nawet specjalny program "Jak oni kłamią", gdzie na bieżąco komentowane są materiały, które ukazały się w wieczornym wydaniu "Faktów". Niespodziewanie jednak w ostatnim odcinku tego osobliwego programu dostało się także Andrzejowi Piasecznemu. Postanowiono nawet wyciągnąć prywatne nagranie z domu gwiazdora...

W TVP Info od pewnego czasu nadawany jest codzienny program "Jak oni kłamią", w którym publiczny nadawca punktuje rzekome przeinaczenia i manipulacje w głównym wydaniu "Faktów" TVN. 

Pomysł TVP spotkał się z ogromną krytyką i skargami do KRRiT, ale władze stacji niespecjalnie się tym przejęły i nadal ochoczo nadają ten osobliwy program na antenie. 

Reklama

TVP znów atakuje TVN. Dostało się Piasecznemu

W poniedziałkowym odcinku sporo miejsca poświęcono niedawnemu festiwalowi TVN w Sopocie. Podczas imprezy reporterzy "Faktów" zebrali bowiem liczne wypowiedzi gwiazd, które zachęcały ludzi do tego, by w październiku pójść na wybory. 

Dziennikarze "Jak oni kłamią" szczególną uwagę zwrócili jednak na wypowiedź Andrzeja Piasecznego. 

"Namawiam wszystkich do tego, żeby nie pozostawiali decyzji o swoim życiu komuś innemu" - stwierdził "Piasek". 

Okazuje się, że tyle wystarczyło, by TVP przeprowadziła atak na piosenkarza, który wszak jeszcze jakiś czas temu był gwiazdą tej stacji, pełniąc rolę jurora w "The Voice of Poland"

Prowadzący "Jak oni kłamią" Michał Rykowski bezpośrednio uderzył w Andrzeja. Postanowiono puścić prywatne nagranie piosenkarza, które wyciekło swego czasu do sieci. 

"Pokazaliśmy państwu wcześniej kilka profrekwencyjnych wypowiedzi artystów, w tym Andrzeja Piasecznego. To dla pełnego obrazu uzupełnijmy jeszcze naszą relację o fragment innej imprezy z jego udziałem" - oznajmił. 

Na ekranach telewizorów pojawiło się wówczas prywatne nagranie z imprezy urodzinowej Andrzeja, na której wraz z zaproszonymi gośćmi ostro wyrażali swoją niechęć do Prawa i Sprawiedliwości, nie szczędząc przy tym niecenzuralnych słów. 

Swego czasu było o wycieku tego nagrania głośno, bo też przyczyniło się ono do wyrzucenia Andrzeja z "The Voice of Poland". 

Dodajmy jednak, że w materiale TVP zaatakowano nie tylko Piasecznego, ale też reporterkę "Faktów" Arletę Zalewską, która w sieci opublikowała taki oto wpis:

"Pani Zalewska, przepraszam, wciskała swój kit we wpisie umieszczonym na portalu społecznościowym" - podsumował "obiektywnie" prowadzący program, po czym dodał:

"To nie pierwsza i z pewnością nie ostatnia taka agitacja zaprzyjaźnionych celebrytów.  Tym muzyczno-politycznym akcentem i manipulacją kończymy program" - podsumował na koniec prowadzący. 

Czytaj też:

Poruszające chwile na koncercie Piaska. Tak zareagował

Wydało się, kim jest chłopak Piasecznego. Ukrywał go latami, a tu takie niespodziewane wieści

Piaseczny ogłasza ważne wieści u boku młodego przystojniaka. Zewsząd płyną gratulacje

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy