Prezenterka na początku swojej kariery znana była głównie z zapowiadania pogody w Polsacie.
Ze stacją związana jest od 2007 roku.
Po czterech latach doczekała się awansu - zaproponowano jej współprowadzenie programu "Must Be The Music".
W międzyczasie prowadziła również festiwale oraz inne duże imprezy, a od niedawna zastępuje Annę Głogowską w "Tańcu z gwiazdami".
Śmiało można powiedzieć, że stała się jedną z największych gwiazd stacji.
Tygodnik "Gwiazdy" postanowił podliczyć jej zarobki. Okazuje się, że przez najbliższe pół roku zarobi około pół miliona złotych!
Dowiadujemy się, że za poprowadzenie jednego odcinka "Tańca z gwiazdami" otrzymuje 15 tys. zł., co oznacza, że na jej konto wpłynie 150 tys. zł. Kolejne 100 tys. zł otrzyma po zakończeniu "Must Be The Music".
"Sykut prowadzi jeszcze koncerty specjalne i może liczyć na kolejne 100 tys. (...) Chętnie prowadzi tzw. chałtury, czyli imprezy w centrach handlowych i dla prywatnych firm, za co w sześć miesięcy lekką ręką zarobi kolejne 100 tysięcy" - czytamy w "Gwiazdach".
Do tego dochodzi jeszcze pensja pogodynki - 8 tys. zł miesięcznie wedle szacowań gazety.
Trzeba przyznać, że te kwoty robią wrażenie!
Uważacie, że jest dobrą prezenterką?
Zobacz również:
