Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski - nie będzie pojednania
Tuż po narodzinach ich wspólnej wnuczki wydawało się, że Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski zdołają wreszcie zakopać topór wojenny. Prezenter nie ukrywał swojego pragnienia, by do podobnego rozejmu faktycznie doszło. Jednocześnie zaznaczał jednak, że muszą tego chcieć obie strony. Niestety, szybko stało się jasne, jak bardzo nierealny był podobny scenariusz. Niedługo później Smaszcz opublikowała fejkowe zdjęcie wnuczki i w reakcji na oburzenie fanów zaatakowała "kłamliwą parę zdrajców" w osobach Kurzajewskiego i Kasi Cichopek.
Od tego czasu ataki na "Kurzopków" na powrót stały się częścią stałego repertuaru celebrytki. W jednym z wpisów Smaszcz skrytykowała "krzyczące hejtem baby" w innym zaś zaczęła pouczać obecną partnerkę dziennikarza. Nawet pozytywny post Kurzajewskiego poświęcony wizycie we Włoszech u ukochanego syna staje się dziś pretekstem do ataku dla Pauliny Smaszcz.
W reakcji na instagramowe zdjęcie byłego męża wypaliła bowiem: "Mój były mąż nareszcie zrozumiał, że dzieci są najważniejsze i zaczął odbudowywać z nimi relacje. Przeprosił się z moim starszym synem. Pojechał do Włoch, zobaczył wnuczkę, zainteresował się. No, to słuchajcie. Półroczna walka, chyba nawet dłużej, o to, żeby zrozumiał, że po 23 latach to dzieci są najważniejsze (...) cieszę się, że Maciek wreszcie to zrozumiał i będzie teraz dobrze, i odbuduje te relacje z Frankiem i Julkiem".
Smaszcz wcale nie ma takich dobrych kontaktów z Julianem i Franciszkiem Kurzajewskimi?
Celebrytka uwielbia na każdym kroku powtarzać, że sama ma z kolei fenomenalne relacje z 25-letnim Franciszkiem i nieco młodszym Julianem. Fakty i jej własne słowa zdają się temu jednak przeczyć. Obaj młodzi Kurzajewscy wyjechali przecież z Polski. Co ważne, Franciszek Kurzajewski jakiś czas temu zdecydował się nawet oficjalnie zmienić nazwisko. Wbrew pozorom, nie przyjął jednak nazwiska matki a pochodzącej z Włoch żony.
Paulina Smaszcz zupełnie inaczej mówiła o kontaktach z synami w wywiadzie opublikowanym na YouTubie pod koniec października 2020 roku. Celebrytka wystąpiła wówczas w odcinku emitowanej przez Superstację i prowadzonej przez Katarzynę Pakosińską serii "Tokszoł". Opisała wtedy, co spotkało ją po rozwodzie:
Ja jestem przykładem, że wszystko można stracić. Wszystko - zdrowie, rodzinę, przyjaciół, ukochanego męża, dla którego się wszystko zrobiło. Dzieci, kontakt z nimi, przez decyzje, jakie podejmowałam. I biorę tego pełne konsekwencje na siebie, pozytywne i negatywne
Czy celebrytka dzisiaj byłaby w stanie powiedzieć to samo o braniu na siebie konsekwencji dawnych czynów? Można mieć pewne wątpliwości.
Zobacz też:
Maciej Kurzajewski odbija piłeczkę byłej? Opowiedział o relacjach przemocowych w rodzinach.
Kurzajewski i Cichopek pojechali do wnuczki dziennikarza. Zdjęcia z wizyty we Włoszech obiegły sieć.
Popularny aktor zmienił się nie do poznania. Tłuste włosy i wielki brzuch
