Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz podjęła decyzję w sprawie Janachowskiej. Nie będzie happy endu?

Paulina Smaszcz (49 l.) ogłosiła, co zamierza zrobić w sprawie konfliktu z Izabelą Janachowską. Była żona Macieja Kurzajewskiego powiedziała wprost, co sądzi o aferze, którą wszczęła wypowiadając słynne słowa o "strzelaniu sobie dzidziusia". "Kobieta petarda" nie zamierza iść na kompromisy. Zapowiedziała radykalne działania.

Paulina Smaszcz: konflikt z Izabelą Janachowską

Paulina Smaszcz, jak na prawdziwą "kobietę petardę" przystało, nie przestaje nas zaskakiwać. Była żona Macieja Kurzajewskiego najpierw zmusiła prezenterów "Pytania na śniadanie" do ujawnienia swojego romansu, a później z pełną mocą zaatakowała Izabelę Janachowską i Iwonę Pavlović. Obie celebrytki w przeszłości odważyły się skrytykować medialne wybryki "kobiety petardy", za co Paulina Smaszcz nie omieszkała ich ukarać. Była żona Macieja Kurzajewskiego w słynnym wywiadzie udzielonym Annie Zejdler powiedziała:

Reklama

"Co to są za ekspertki? - pytała Paulina, po czym dodała: Iwona Pavlović, która rozbiła rodzinę mężczyzny z trojgiem dzieci i troje dzieci zostało po rozwodzie? Sama nie ma dzieci i radzi mi, matce? Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku?".

Izabela Janachowska nie mogła pozostać obojętna na te oburzające słowa. Celebrytka ostro zareagowała na oskarżenia ze strony Pauliny Smaszcz, a jej mąż oświadczył, że sprawą zajmą się jego prawnicy. Nawet ten krok nie skłonił "kobiety petardy" to powstrzymania się od dalszych wypowiedzi. Paulina Smaszcz nie tylko ujawniała kolejne fakty na temat gwiazd, ale również naśmiewała się z dziecka Izabeli Janachowskiej.

Nawet w opinii jej dotychczasowych fanów, była żona Macieja Kurzajewskiego przekroczyła granicę dobrego smaku. Dziennikarka ma jednak inne spojrzenie na toczące się w sieci burze i ani trochę nie żałuje swojego postępowania. Ostatnio zdradziła, jakie są jej dalsze plany względem przeciwniczek. 

Paulina Smaszcz podjęła decyzję w sprawie Janachowskiej

Paulina Smaszcz po ostatnich zatargach z celebrytkami straciła spore grono fanów. Ich miejsce zajęli głównie ludzie, których fascynują internetowe awantury z udziałem "kobiety petardy". Nic więc dziwnego, że niemal pod każdym postem udostępnionym przez Paulinę Smaszcz na Instagramie, od razu wybucha burzliwa dyskusja na tematy zupełnie niezwiązane z jej codzienną działalnością coachingową.

Tym razem internauci zaczęli zastanawiać się, jaki finał będzie miał spór pomiędzy Pauliną Smaszcz i Izabelą Janachowską. W ostatnim czasie prezenterka "Tańca z Gwiazdami" zaprzestała wypowiadania się na temat dawnej znajomej, jednak nie ulega wątpliwości, że w końcu panie będą musiały rozwiązać sprawę.

Zdaniem przeważającej części internautów Paulina Smaszcz powinna przeprosić. Nie brakuje jednak zwolenników "kobiety petardy", którzy uważają, że to nie ona zaczęła i pierwsza rękę na zgodę powinna wyciągnąć Izabela Janachowska. Pewna internautka zaproponowała Paulinie Smaszcz, aby zdecydowała się na pojednanie z celebrytkami.

"Gdyby tylko pani zdecydowała się przeprosić panią Izabelę i Iwonę Pavlović byłoby git. A co do Kurzopków, to powiem jedno... Czasami, żeby rozwiązać problem, wystarczy przestać w nim uczestniczyć i tyle" - czytamy na Instagramie Pauliny Smaszcz.

Była żona Macieja Kurzajewskiego błyskawicznie zareagowała. Dziennikarka oświadczyła, że nie zdobędzie się na pokojowy gest. Czyżby duma była silniejsza?

"Chyba one mnie, bo pierwsze mnie obraziły, a ja nie dam sobie dmuchać w kaszę"- mówi wprost Paulina Smaszcz.

Zobacz też:

Marcin Hakiel w luksusowej stylizacji przygotowuje się do ślubu? Coraz więcej domysłów

Jerzy Połomski zostanie pożegnany przy dźwiękach muzyki. Zaśpiewają dla niego wielkie gwiazdy?

Majka Jeżowska trafiła do szpitala na SOR! Postępujące objawy były groźne dla jej życia

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama