Patrycja Markowska kolęduje legendarnym tatą
W sieci próżno aktualnie szukać jakichkolwiek nowych informacji dotyczących Grzegorza Markowskiego. Legenda polskiego rocka jakiś czas temu wycofała się z show-biznesu przez wzgląd na problemy zdrowotne. Skutkowało to oczywiście ogromnym smutkiem wśród fanów grupy "Perfect". Na szczęście jego znana córka, Patrycja Markowska czasem pokazuje w swoich social mediach zdjęcia, na których czasem można dostrzec Grzegorza.
Patrycja Markowska na co dzień stara się chronić swoje życie prywatne, a w wywiadach podkreśla, że nie chce ujawniać o sobie za dużo, bo rodzina jest dla niej najważniejsza. Na szczęście czasami robi jednak wyjątek i, ku uciesze fanów swoich i legendarnego taty, pozwala sobie na pewne ustępstwa.
Tak było przy okazji tegorocznych świąt Bożego Narodzenia. Obserwatorzy Patrycji Markowskiej mogli zobaczyć nagranie z Wigilii, którą piosenkarka spędziła w domu rodziców. W tak utalentowanej muzycznie rodzinie nie mogło oczywiście zabraknąć wspólnego kolędowania. Patrycja razem z Grzegorzem wykonali razem kolędę.
Grzegorz Markowski śpiewa "Bóg się rodzi". Filmik ucina plotki
W ostatnim czasie dużo mówiło się o zdrowiu Grzegorza Markowskiego. Odkąd artysta zniknął z życia publicznego, w sieci systematycznie pojawiają się informacje dotyczące jego kondycji i samopoczucia. Nic dziwnego, lider "Perfectu" zawiesił koncertowanie i jakąkolwiek działalność publiczną.
Świąteczne nagranie z domu Grzegorza Markowskiego zdecydowanie ucina plotki dotyczące jego zdrowia. Na filmiku można zobaczyć, że legendarny wokalista "Perfectu" jest doskonałej formie. Mało tego, nadal zachwyca głosem.
Nagranie przedstawia tradycyjne kolędowanie po wspólnej wieczerzy. Do śpiewania dołączyli także zaproszeni goście, którzy pojawili się na Wigilii u Markowskich w eleganckich, odświętnych strojach.
Zobacz także:
Tajemniczy brat Markowskiego przerwał milczenie. Wyznał smutną prawdę
Markowska i Kopczyński nigdy nie wzięli ślubu. Wiemy, co za tym stoi
Wpis Markowskiej nie pozostawia złudzeń. „Cudownie mieć obok siebie kogoś z tej samej bajki”









