26-latka pochodzi z Wielunia, ma 175 cm wzrostu, wymiary 90-59-88 i na co dzień jest lekarzem w trakcie specjalizacji z dermatologii. Pracuje w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu.
W przyszłości chciałaby rozwijać się naukowo w dziedzinie medycyny i kształcić młodych lekarzy.
"Skończyłam studia na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. Moja codzienność to praca z pacjentami" - opowiada.
Wolny czas spędza z książką (ulubiony pisarz to John Irving), lubi rysować, uprawiać pole dance i podróżować.
Jak udaje jej się godzić pracę lekarza z wyborami miss? Okazuje się, że nie jest to łatwe. Dla chcącego jednak nic trudnego. "Tych obowiązków jest naprawdę dużo, ale jeśli coś lubi się robić, można to pogodzić wszystkimi dostępnymi środkami. Niestety, tego snu jest mniej, ale liczy się efekt" - mówi Katarzyna Włodarek. Pytana o reakcje pacjentów na jej osobę, nie kryje, że są bardzo pozytywne. Część rozpoznaje w niej miss i trzyma kciuki.
Podczas konkursu Miss Universe Katarzyna wystąpi w mocno dopasowanych kreacjach, do tego czasu nie może więc przytyć ani grama.
"Staram się zdrowo odżywiać, chyba jak każdy lekarz. Teraz, przed zgrupowaniem, w ogóle staram się mniej jeść. Odstawiłam słodycze zupełnie, co było dla mnie bardzo trudne, bo jestem ogromnym łasuchem. Myślę, że w utrzymaniu formy pomoże mi też trochę stres, bo nie wiem, czy na siłownię będzie czas".
Ciekawostką jest fakt, że 26 listopada poznamy również nową Miss Polonię.
(Dzień dobry TVN/x-news)
