Pamela Anderson zachwycała publiczność na całym świecie już w latach 80., kiedy zaczynała karierę w modelingu. Jej sława rozpoczęła się od gorącej sesji zdjęciowej przygotowanej dla magazynu "Playboy". Od tamtej pory stała się rozpoznawalna, a już dwa lata później zadebiutowała w serialu telewizyjnym, który okazał się międzynarodowym hitem.
Piękność wcieliła się bowiem w rolę powabnej ratowniczki Casey Jean Parker w "Słonecznym patrolu". Na początku nie było wiadomo, jak jej odsłona i gra aktorska zostanie przyjęta przez widzów, jednak już kilka pierwszych odcinków pokazało, że Anderson podbiła serca odbiorców.
Sukces szybko zrodził nowe propozycje współpracy, zwłaszcza skupione na pokazywaniu jej kobiecych atutów. Wiele magazynów proponowało jej półnagie sesje. Wszyscy zwracali uwagę na jej smukłą sylwetkę, zadziorne spojrzenie i pełne wigoru ciało. Właśnie dzięki niemu stała się prawdziwą ikoną.
Pamela Anderson w zaskakującej odsłonie. Porzuciła dawne nawyki
Aktorka słynęła z odważnych stylizacji i mocnego makijażu, którym podkreślała nie tylko urodę, ale także pewność siebie, z którą szła prze życie. Chociaż uwielbiała stawać na czerwonym dywanie w natapirowanych włosach i kontrowersyjnym looku, jej najnowsze zdjęcia pokazują, że znacząco zrewidowała swoje poglądy.
Na rozdaniu modowych nagród w Royal Albert Hall w Londynie można było zobaczyć ją bez jakiegokolwiek makijażu na twarzy. Co więcej, Pamela wybrała na tę wyjątkową okazję stonowany komplet w jasnych odcieniach beżu i bieli. Na ściankach pozowała w eleganckim swetrze, długich spodniach i dopasowanej do tego marynarce, która dodała jej szyku. Aż trudno uwierzyć, jak się zmieniła.
Zobacz też:
Pamela Anderson bohaterką nowego filmu Netfliksa! Szokuje krytyków i widzów
Doda wspomina spotkanie z Tommym Lee w Mediolanie. Proponował kasę za seks
