Pamela Anderson twierdzi, że Tim Allen błysnął jej penisem przed oczami, gdy miała 23 lata. Aktor zaprzecza
Obecnie 55-letnia Pamela Anderson już niedługo opublikuje swoją książkę ze wspomnieniami "Love, Pamela". To w niej napisała szokujące wspomnienie, że Tim Allen "błysnął" jej genitaliami na planie "Home Improvement". Do zdarzenia miało dojść, gdy popularna aktorka miała zaledwie 23 lata. Aktor natychmiast wypowiedział się na temat oskarżenia. Zapewnia, że "nigdy się to nie wydarzyło".
Pamela Anderson była niezaprzeczalną boginią seksapilu w latach 90. Wszystko dzięki roli w serialu "Słoneczny patrol", kiedy to w zwolnionym tempie biegła po plaży. Z kolei magazyn "Playboy" wykorzystał popularność gwiazdy i namówił ją do rozbieranej sesji - to właśnie tamta decyzja miała być argumentem do pokazania się nago Pameli przez Tima Allena.
Seksbomba lat 90. opisuje wspomnienia w książce "Love, Pamela". To tam wspomniała o Allenie
"Pierwszego dnia zdjęciowego wyszłam z garderoby, a Tim szedł w szlafroku. Na mój widok odchylił szlafrok, a potem spodem był całkowicie nagi. Stwierdził, że to uczciwe, bo on widział mnie nago i że teraz jesteśmy kwita. Zaśmiałam się zakłopotana" - pisze Pamela Anderson.
Tim Allen stanowczo zaprzecza twierdzeniom Pameli Anderson z książki "Love, Pamela", że pokazał jej genitaliami ponad 30 lat temu. "Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił" - powiedział obecnie 69-letni Tim Allen w rozmowie z "Variety Sunday". Twierdzi, że incydent, który opisała Anderson, "nigdy się nie wydarzył".
Film o Pameli Anderson na Netflix już 31 stycznia
Wraz z wydaniem książki, na platformie streamingowej Netflix pojawi się film dokumentalny o życiu Pameli. Zostanie tam pokazana jej droga do sławy, traumatyczne wspomnienia, burzliwe związki i skandal ze słynną sekstaśmą nagraną z jej ówczesnym mężem.
Dokument "Pamela. Historia miłosna" ("Pamela, A Love Story") został wyreżyserowany przez Ryana White'a, który był nominowany do nagród Emmy. Sam Netflix opisał film jako "intymny, wymowny portret ikony popkultury".
