Alicja Bachleda-Curuś pochodzi z góralskiej arystokracji?
Alicja Bachleda-Curuś jest aktorką o wyjątkowo rodzinnym usposobieniu. Gwiazda - gdy tylko ma okazję - spędza czas i podróżuje z ukochanym synem, ale przy tym nie zapomina o mamie i tacie, którzy bardzo cenią bliskość córki oraz wnuka. Niedawno Henry Tadeusz Farrell wypoczywał u dziadków w górach, gdzie cieszył się prawdziwie polską atmosferą.
Nic dziwnego, że przyjazdy tak go radują, skoro o Bachledach mówi się niczym o górskiej arystokracji. Podobno pod Tatrami cieszą się niebywałym poważaniem. Do tego Tadeusz Bachleda-Curuś mimo 80 lat na karku cieszy się dobrym zdrowiem, jest osobą głęboko wierzącą i przywiązaną do tradycji. Choć dziś chętnie rozwija swoje zainteresowania i odpoczywa na emeryturze, taka przyszłość nie zawsze była w zasięgu jego wzroku.
Choroba ojca Alicji Bachledy-Curuś była poważna
W 2012 roku senior zachorował na białaczkę trzeciego stopnia. Chemioterapia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Rodzina i lekarze byli bezsilni. Nie pomogła informacja o nikłych szansach na przeszczep.Adam, młodszy brat Tadeusza, ostatecznie uchylił nieco rąbka tajemnicy, co do okoliczności, w których udało się uratować ukochanego członka rodziny.
Dałem mu wtedy relikwie [...] i brat wyzdrowiał. Nawet profesor, który prowadził brata w tym bardzo ciężkim stanie, powiedział, że to był cud
Brat Tadeusza w rozmowie podkreślał również, jaką rolę w życiu rodziny odgrywa wiara."Możemy się spierać, mieć różne zdania, na różne sprawy mieć różne poglądy. Ale są rzeczy ponad, rzeczy święte" - powiedział.

Alicja Bachleda-Curuś miłość rodziców postrzega za przykład
Podobnego zdania jest aktorka. 40-latka wprost mówi o tym, kto połączył jej rodziców."Patrzę na szczęście moich rodziców i jestem przekonana, że połączył ich Bóg. Marzy mi się taki związek, taka relacja, która jest ponad nasze ludzkie wady" - wyznała Alicja w materiale "Dobrego Tygodnia".Wiele plotek krąży także wokół aktualnej relacji Alicji. Choć ona sama niewiele zdradza na temat łączącego ją i pewnego szwajcarskiego biznesmena uczuć, para podobno jest już zaręczona. Sensację wywołało m.in. zdjęcie Alicji, na którym pochwaliła się ogromnym pierścionkiem. Gdy dziennikarze pospieszyli z gratulacjami, ta nie potwierdziła plotek, ale też przesadnie im nie zaprzeczyła.

Bachleda-Curuś znalazła szczęście? Już tego nie ukrywa
Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę
Może Alicja postanowi postawić tak poważny krok. Szczególnie teraz, gdy jej rodzice obchodzą 50. rocznicę ślubu, łatwo się wzruszyć na myśl o wyjątkowej więzi, jaka może połączyć dwójkę ludzi. Ich życie to w końcu piękny przykład, że razem można pokonać wszelkie przeszkody.
Czytaj też:









