Reklama
Reklama

Odmieniony Urbański walczy o pieniądze. Wystosował mocny apel

Hubert Urbański nie mógł przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się obecnie wokół twórców filmowych. W swoich social mediach poruszył temat związany z wypłacaniem tantiem i wynagrodzeń za eksploatowanie materiałów filmowych w sieci. Tym samym przyłączył się do walki o poprawę ich sytuacji i uczulił fanów na tę kwestię. Aż trudno uwierzyć, co wyszło na jaw.

Hubert Urbański od lat z powodzeniem rozwija swoją karierę w telewizji, pojawiając się głównie w roli prowadzącego teleturniej "Milionerzy". Mężczyzna nie może narzekać na brak pracy. Jak się okazuje, sympatia widzów mogła zagwarantować mu posadę w śniadaniówce. Ostatecznie jednak prezenter nie zdecydował się na tak radykalne rozszerzenie swojej działalności i odmówił producentom "Dzień Dobry TVN".

Reklama

Obecnie skupia się przede wszystkim na aktywności w social mediach, gdzie chętnie dzieli się z fanami prywatną stroną życia, dyskutując z nimi na różne tematy.

Fani Urbańskiego zmartwili się nie na żarty. Wszystko przez jedno zdjęcie

Niedawno duże zamieszanie wywołało jego zdjęcie z długą brodą, które zwróciło uwagę jego odbiorców głównie ze względu na to, że Urbański wyglądał na nim na wychudzonego. Wielu zamartwiło się o to, czy prezenter dobrze się czuje.

Sam zainteresowany nie komentował sprawy, ale pozbył się brody, która wywołała tak wiele zamieszania.

Urbański z ważnym apelem. Wspomaga twórców filmowych

Zorientowany w bieżących sprawach gwiazdor chętnie podnosi w sieci dyskusje, apelując do fanów. W ostatnich dniach starał się uzmysłowić im, z jakimi problemami w codziennej pracy mierzą się twórcy filmowi, którzy mogą nie dostać ani gorsza za wykorzystywanie ich pracy w sieci.

"Często jest to jedyne miejsce, gdzie eksploatuje się twórczość zwłaszcza młodych filmowców-twórców. (...) Nie płaci im się tantiem po prostu" - mówiąc to, nagle wybuchnął śmiechem.

Następnie skrupulatnie opisał sytuację prawną i podkreślił, że w Polsce wciąż brakuje odpowiednich regulacji w tej kwestii. Przyznał przy tym, że, jego zdaniem, zapłata za wykonaną pracę należy się każdemu bezdyskusyjnie, więc nie powinno być tak, że wynagrodzenie jest wypłacane wybiórczo.

"Jestem całym sercem, całą głową z tymi, którzy naciskają na ustawodawców, żeby tę kwestię rozwiązali. Tantiemy po prostu się należą. To nie jest kwestia dobrej albo złej woli. To nie jest kwestia tego, że może uznaniowo trzeba by niektórym dać. Nie. Tantiemy to jest część wynagrodzenia twórców, koniec kropka. Po prostu tak jest" - skonkludował stanowczo.

Zobacz też:

Hubert Urbański jednym zdjęciem wywołał wielkie poruszenie. Zwrócili uwagę na jeden szczegół

Urbański opowiadał o niej straszne rzeczy. Tak Chmielnik układa sobie życie na nowo

"Milionerzy". Pytania za milion złotych z polskiej edycji teleturnieju [QUIZ]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hubert Urbański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy