Skolim wielką gwiazdą Sylwestrowej Mocy Przebojów. Jego hity biją rekordy popularności
Skolim zaczął swoją przygodę z branżą rozrywkową jako epizodysta w popularnych serialach telewizyjnych. W jednym z nich zagrzał nawet miejsce na dłużej.
W tym samym roku, kiedy związał się z telenowelą, zaczął stawiać pierwsze kroki w muzyce. Jego pierwszy kawałek, "Kocham ciebie tak" (sprawdź!), nie spotkał się ze szczególnym uznaniem. Dopiero "Wyglądasz idealnie" (sprawdź!) przyniósł mu prawdziwą sławę. Do dzisiaj w samym tylko serwisie YouTubie odtworzono go aż 248 mln(!) razy.
Od tego momentu lista jego przebojów znacząco się wydłużyła, a Konrad Skolimowski, bo tak naprawdę nazywa się gwiazdor, który wkrótce uświetni swoją obecnością Sylwestrową Moc Przebojów, stał się jednym z najbardziej zapracowanych artystów w kraju nad Wisłą.
Czy pomiędzy koncertami, których 29-latek daje czasami nawet dwa dziennie, ma w ogóle czas na życie prywatne?
Skolim przez wiele lat był w związku. Do ślubu nigdy nie doszło
Chociaż Skolim należy do czołówki najpopularniejszych gwiazd w Polsce, o jego sprawach osobistych - przynajmniej od pewnego czasu - wiadomo stosunkowo niewiele.
Przez wiele lat mężczyzna był związany z Aleksandrą Sarnecką, z którą doczekał się dwóch synów: Jana i Antoniego. Narzeczeni chętnie dzielili się swoją codziennością w mediach społecznościowych, a piosenkarz - nawet jeśli nie mógł znaleźć w kalendarzu dobrej daty na organizację ślubu - przekonywał o ich szczęściu.
"Ukochana bardzo mnie wspiera. W gorączce koncertowej staram się nie zaniedbywać najbliższych. Ola, Jaś i Antoś są dla mnie najważniejsi" - zapewniał w rozmowie z "Na Żywo".
Ale nagle wszystko się skończyło. Jesienią ubiegłego roku wszystkie media donosiły o ich rozstaniu.
Jak więc teraz mają się sprawy sercowe Skolima?
Skolim przerwał milczenie ws. życia uczuciowego. Taka jest jego idealna partnerka
Mimo zapracowania, Skolimowski wciąż nie traci nadziei na to, że uda mu się kogoś znaleźć. Jeszcze w czerwcu mówił zupełnie szczerze, że chciałby być w związku.
"(...) Z czystym sumieniem muszę powiedzieć, że chciałbym, żeby [moje serce - przyp. aut.] było zajęte, o tak to powiem. (...) Chciałbym móc (...) obudzić się, napić kawy i czuć, że jest jakaś taka osoba. A tak na horyzoncie to... Dziwne czasy też są, tak na dobrą sprawę trzeba przyznać" - powiedział dość wymijająco w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Pod koniec października podzielił się nawet swoją wizją idealnej partnerki.
"Powiedzmy, że sympatyczna, wyrozumiała... A trzecia [cecha]? To jest taki rodzaj kobiety, która też jest twoim przyjacielem i czujesz się przy niej tak swobodnie, że wybierasz ją zamiast przyjaciela. Jest jeszcze oczywiście ten aspekt, że jest wybitnie piękna" - wyliczał w Meloradiu.
Pozostaje tylko trzymać kciuki, że jego marzenie wkrótce się spełni.
Zobacz też:
A jednak to nie były plotki o programie "Disco Star". Informacja jest już pewna
Skolim miał być aktorem, ale nie na tym dorobił się milionów. Ma to jednak swoje konsekwencje








