Były walentynki 2009 roku, gdy na małej scenie stołecznego Teatru Narodowego odbyła się premiera "Lekkomyślnej siostry" w reżyserii Agnieszki Glińskiej z Krzysztofem Stelmaszykiem - jej życiowym partnerem i ojcem jej córki - w roli głównej. W przestawieniu występował też Zbigniew Zamachowski, który kilka miesięcy wcześniej, podczas prób do spektaklu, po prostu stracił głowę dla reżyserki. Był tak zauroczony, że zaczął ją adorować na oczach... Krzysztofa Stelmaszyka.
Cała towarzyska Warszawa była oburzona, gdy w końcu uwiódł i rozkochał w sobie partnerkę kolegi: "Uczucie spadło na nich jak uderzenie pioruna, świat przestał się dla nich liczyć" - przypomniał kilka lat później tygodnik "Na żywo", powołując się na "osoby z otoczenia aktora i reżyserki".
Zbigniew Zamachowski uważa, że teatr jest wylęgarnią romansów. Sam też miał kilka
Zbigniew Zamachowski, zapytany przez dziennikarkę przeprowadzającą z nim w 2021 roku wywiad-rzekę, czy uważa, że teatr jest wylęgarnią romansów, potwierdził. "W filmie rzadko kiedy są próby, zazwyczaj przychodzisz na plan, spotykasz się z aktorkami i aktorami, z którymi grasz, i od razu jest strzał albo cios. Albo to przeżyjesz, albo nie. W filmie nie ma czasu (...). Natomiast w teatrze wszystko odbywa się "na miękko", bez pośpiechu. Grając na scenie uczucia względem siebie, na przykład miłość, omijamy wiele faz pośrednich, które istnieją w normalnym życiu między mężczyzną i kobietą. Nasz zawód skraca dystans" - powiedział w rozmowie z autorką książki "Zbyszek przez przypadki".
"Spotkanie w teatrze, w sztuce, na polu zawodowym potrafi wywołać tak silne uczucia czy emocje, że często kończą się one życiową rewolucją" - wyznał Beacie Nowickiej. Taką właśnie "życiową rewolucją" zaowocowało spotkanie Zamachowskiego z Agnieszką Glińską. Gdy wyszło na jaw, że aktor i reżyserka mają się ku sobie, wybuchł skandal. Glińska doskonale znała żonę Zbigniewa, bo wiele razy miała okazję z nią pracować i podziwiała Aleksandrę Justę za to, że dla dobra rodziny poświęciła świetnie zapowiadającą się karierę.
Zbigniew Zamachowski: Zerwał z Glińską, bo chciała go poślubić, a on miał już żonę
Reżyserka, co w rozmowie z "Na żywo" przypomniała jej pragnąca zachować anonimowość znajoma, zażądała ponoć od Zamachowskiego, żeby rozwiódł się z Justą: "Nie chciała żyć na kocią łapę, zażądała od Zbyszka deklaracji, ale srodze się zawiodła" - czytamy w "Na żywo".
Zbigniew Zamachowski nie zdecydował się zostawić rodziny dla Agnieszki. Wrócił do żony, by na kolejne trzy lata stać się przykładnym mężem. O tym, że przez rok kochał się do szaleństwa w Glińskiej, bardzo szybko zapomniał.
Tymczasem reżyserka postanowiła leczyć złamane przez aktora serce u boku Krzysztofa Stelmaszyka. Dzięki terapii dla par udało się im uratować swój związek. Aleksandrę Justę Zamachowski zostawił dopiero w 2011 roku. Po rozwodzie z aktorką poślubił dziennikarkę i prezenterkę telewizyjną Monikę Richardson, ale i ten związek nie przetrwał próby czasu. Dziś szykuje się do czwartego ślubu, wierząc, że u boku Gabrieli Muskały spędzi resztę życia.
Zobacz też:
Glińska miała więcej niespełnionych miłości. Podobał się jej Andrzej Zieliński
Przyłapali Zamachowskiego na publicznych igraszkach z Muskałą. Co za widoki!
Znajomi Zamachowskiego i Muskały potwierdzają wieści o ślubie
Źródła:
- Artykuł "Uczucie bez zobowiązań", "Na żywo", październik 2020.
- Książka "Zbyszek przez przypadki. Zbigniew Zamachowski w rozmowie z Beatą Nowicką", wyd. 2021.
