Nowy program Katarzyny Bosackiej będzie kopią "Kuchennych rewolucji"? Ekspertka reaguje na zarzuty
Katarzyna Bosacka przechodzi ostatnio intensywny okres zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Niebawem ekspertka od spraw żywienia ruszy z autorskim programem w Telewizji Polskiej. W jednym z najnowszych wywiadów 53-latka opowiedziała o nowym show, oraz zareagowała na zarzuty o kopiowanie stylu Magdy Gessler.
Katarzyna Bosacka jest jedną z najpopularniejszych w kraju ekspertek od spraw zdrowego żywienia. Od lat radzi także, co spożywać, a czego lepiej unikać, dzieli się też swoimi sposobami na utratę zbędnych kilogramów.
Jakiś czas temu celebrytka chwaliła się znakomitą dietą polecaną przez piosenkarkę Adele, dzięki której specjalistka może pochwalić się dobrym samopoczuciem i zgrabną sylwetką.
To szczególnie ważny okres w życiu Katarzyny Bosackiej - ostatnio gwiazda telewizji i internetu po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu. Po bolesnym rozwodzie z pierwszym mężem 53-latka może w końcu powiedzieć, że nabrała wiatru w żagle.
Wiele dobrego dzieje się także w jej życiu zawodowym - niebawem Bosacka poprowadzi w Telewizji Polskiej nowy autorski program zatytułowany "Top Gar". Autorski format specjalistki od spraw żywienia spotkał się z kontrowersyjnymi reakcjami - wiele osób uważa bowiem, że cykl będzie kopią "Kuchennych rewolucji".
Co o tym sądzi sama zainteresowana?
Prowadząca przyznała, że "Top Gar" będzie w pewnej kwestii znacznie różnił się od tego, co można oglądać u konkurencji.
"Tak jest i powiem wprost, że nie będę robić tego programu w restauracjach, ponieważ się na tym nie znam. Nigdy nie byłam restauratorką. Jestem wspaniałą konsumentką dań restauracyjnych, ale na tym kończy się moje doświadczenie" - zdradziła w rozmowie z Plejadą.
"Oczywiście mam sporą wiedzę o tym, co znajduje się na talerzu - skąd pochodzi produkt, jak powstał - jednak nigdy nie byłam restauratorką i nie odważyłabym się prowadzić programu w takim formacie. Mam w sobie coś takiego, że dla mnie prawda na ekranie jest kluczowa. Tego nie da się wyuczyć. Od razu czuć, gdy ktoś udaje albo wchodzi w rolę. Dlatego pozostanę sobą" - dodała.
Przy okazji zapewniła, że nie ma zamiaru kopiować pod żadnych względem Magdy Gessler. Nie tylko z powodu różnic w obu programach, ale przede wszystkim z powodu odmiennych charakterów obu pań.
"(...) jesteśmy z zupełnie innych światów. Magda jest artystką, mistrzynią w prowadzeniu restauracji, królową pysznego jedzenia restauracyjnego. Magda lubi, jak jest na bogato, dużo, tłusto, często ze sporą ilością cukru (...) Lubię też smacznie i dobrze zjeść, ale przede wszystkim zdrowo. Dlatego w moim programie będę namawiać do sezonowości i zwracać uwagę na ekonomię całej rodziny" - wyjaśnia.
Katarzyna Bosacka przekonuje, że w jej autorskim programie emocje nie będą aż tak ogniste jak ma to często miejsce w "Kuchennych rewolucjach".
"Na pewno nie będę rzucać patelniami ani tłuc garami, bo to nie mój styl. Chcę raczej zachęcać, namawiać i otwierać oczy. (...) Skupię się przede wszystkim na dwóch obszarach. Po pierwsze - czytanie etykiet i świadome wybory dotyczące produktów, które mamy w kuchniach, spiżarniach czy piwnicach" - podsumowała w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Katarzyna Bosacka opowiedziała o zdradzie męża. Wszystko przez jedno nagranie
Katarzyna Bosacka poprowadzi nowy program w TVP. "Top Gar"
Katarzyna Bosacka spróbowała matchy. Jej ocena była jednoznaczna
