"Rolnik szuka żony". Chłopak Manowskiej pokazał sypialnię
O tym, że Marta Manowska to zapalona podróżniczka, wiadomo nie od dziś. Gwiazda "Rolnik szuka żony" od kilku lat opowiada w wywiadach o wyprawach w najdalsze zakątki świata, a na swój profil na Instagramie wrzuca masę zdjęć.
Kiedy w listopadzie zeszłego roku, kręcąc świąteczne wydanie "Rolnika", zatrzymała się w pensjonacie braci Bodziannych, jej uwagę przykuł nie tylko przystojny 36-letni Robert (ostatni z wolnych braci), ale i jego cacko.
To biały volkswagen, którego zaradny i pracowity chłopak przerobił na luksusowego campera i nazwał... Jababus Stefan.
"Luksusowa sypialnia" Bodziannego
Marta Manowska była pod wrażeniem, kiedy zajrzała do wnętrza. Robert urządził wóz w nienagannym stylu - na ścianach przybił naturalną boazerię, sam skonstruował duże, miękkie łóżko, a pod nim zlokalizował wysuwane szuflady na ubrania i stolik do jedzenia.
W środku jest też telewizor plazmowy i komoda, a na zewnątrz można zawiesić hamak przyczepiony do campera i przydrożnego drzewa. Wszystko jest na filmie, który nakręcił Bodzianny. Zdjęcia z drona robią piorunujące wrażenie.
Chłopak Manowskiej zbudował swojego campera niecałe dwa lata temu z pomocą braci i taty, a potem wyruszył nim w podróż testową do Rumunii, Bułgarii i Grecji.
Zobacz też:
Śmierć dyrektora CBA, który miał odpowiadać za Pegasusa
Naprawdę miło popatrzeć, jak zgodnie pracowali nad tym projektem i z dnia na dzień zwykły biały volkswagen zamieniał się w luksusową sypialnię na kółkach. Bardzo możliwe, że był to dla Roberta rodzaj odskoczni po ciężkich przeżyciach sprzed 4 lat. Właśnie wtedy dowiedział się, że ma ropnia trzustki i musiał przejść operację. Liczył się z tym, że może się po niej nie obudzić, a rodzina i znajomi padli na kolana i modlili się na różańcu o jego zdrowie.
Gdy stanąłem twarzą w twarz ze śmiercią, okazało się, że to nie jej powinienem się bać. Nie śmierci się bójmy, tylko niewykorzystanej okazji. Żyjemy raz. Nie pozwólmy, żeby strach nas ograniczał, a rzeczy materialne przesłaniały tego co tak naprawdę się liczy - napisał na swoim blogu.
Manowska i Bodzianny pokażą się razem?
To tłumaczy odwagę, z jaką podchodzi do uczucia, które połączyło go z Martą. Oboje nie kryją się z tym, że podróżują razem. Jak udało nam się dowiedzieć, Marta po raz pierwszy poważnie rozważa pokazanie się z ukochanym w lutym, na prezentacji wiosennej ramówki TVP. Ten chłopak wie, jak się zachować przed kamerami i aparatami fotograficznymi, nie boi się tego i przede wszystkim wspiera swoją sławną dziewczynę.
