Pod koniec zeszłego roku media obiegła smutna informacja o poważnych problemach zdrowotnych Tomasza Lisa. Dziennikarz trafił do szpitala. Podawano, że 53-latek trafił na oddział intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie.Kilka dni później Hanna Lis zapewniła jednak, że Tomek ma się dobrze i wraca do zdrowia.
Sam Lis wyznał, że czeka go żmudna rehabilitacji, bo nie był w stanie nawet samodzielnie się poruszać. Praca przyniosła efekty i dziennikarz rzeczywiście ma się coraz lepiej, a postępy widać gołym okiem. Na swoim Twitterze Tomasz zamieścił właśnie nowe zdjęcia, które mają być na to dowodem. Przy okazji podziękował całemu personelowi za uratowanie życia i pomoc w odzyskiwaniu sprawności. "Serdecznie dziękuję lekarzom, rehabilitantom i paniom pielęgniarkom z Oddziału Rehabilitacji IPiN w Warszawie, dzięki którym w życzliwej atmosferze stosunkowo szybko doszedłem do siebie, stanąłem na nogi i niemal wróciłem do dawnej formy" - pisze Tomasz.
Trzymamy zatem kciuki za dalsze postępy!









