Tomasz Lis: Szpital zmienił go nie do poznania! Trudno uwierzyć, jak teraz wygląda
Wiadomość o ciężkim stanie zdrowia Tomasza Lisa (53 l.) trafiła do mediów pod koniec zeszłego roku. Żona dziennikarza, Hanna Lis (49 l.), uspokajała fanów, że wszystko jest pod kontrolą. W końcu naczelny "Newsweeka” sam zaczął publikować posty i dodawać zdjęcia w mediach społecznościowych. Patrząc na najnowsze fotki, trudno uwierzyć, jak zmienił go pobyt w szpitalu.
Po tym, jak w grudniu Tomasz Lis trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii w Olsztynie, wielu zastanawiało się, co dalej będzie z dziennikarzem. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że naczelny "Newsweeka" przeszedł udar.
Na szczęścia wszystko wskazuje na to, że dziennikarz wraca do zdrowia, o czym świadczą coraz częstsze publikacje na Twitterze. Ostatnio Tomasz odniósł się do marszu protestacyjnego sędziów i zdradził przy tym, jak się obecnie czuje.
"Niestety nie będę mógł wziąć udziału w ‘marszu tysiąca tóg’. Wprawdzie po kilku tygodniach znowu umiem już chodzić, ale nie mam togi, a przede wszystkim zgody na wyjście ze szpitala choćby na godzinę. Ale będę z protestującymi sercem i myślami." - oświadczył kilka dni temu Lis.
Teraz przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy do sieci trafiło kolejne zdjęcie Lisa. Okazuje się, że w szpitalu odwiedziła go koleżanka po fachu, Katarzyna Kolenda-Zalewska (57 l.).
"Wszyscy gramy i nawzajem się wspieramy. Już od wielu lat i tak będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej!" - napisała na Twitterze dziennikarka TVN24.
Widać, że Tomasz Lis, będąc w szpitalu bardzo schudł. Pocieszające jest to, że mimo choroby nie przestaje angażować się w ważne inicjatywy społeczne tak jak na przykład w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Jeden z użytkowników Twittera postanowił skomentować zdjęcie dziennikarza.
"Bardzo się cieszę, że widzę Pana redaktora w dobrej formie" - napisał internauta.
"Dziękuję bardzo. Powiedzmy - w lepszej. Do dobrej daleko" - odpowiedział Tomasz Lis.
Wierzymy, że za jakiś czas dziennikarzowi uda się wrócić do formy!
