Celebrytka bardzo chętnie opowiadała o tym, że ma problemy z zajściem w ciążę.
Chwaliła się, że aby zażegnać tę przeszkodę i wydać na świat potomstwo, często uprawia seks, leży z nogami do góry, a nawet stosuje specjalnie przygotowaną dietę.
Okazuje się jednak, że to wszystko zdało się na nic.
Jak donosi magazyn "US Weekly" Kardashian w końcu zdecydowała się na zapłodnienie metodą in vitro.
Wraz z partnerem musiała na zabieg wyłożyć aż 17 tysięcy dolarów!
Opłaciło się i niedawno celebrytka ogłosiła, że jest w ciąży, a jej córka będzie miała brata.
Spekuluje się, że do jej organizmu wprowadzono niejeden zarodek i była szansa, że Kim będzie w ciąży bliźniaczej.
Być może Kardashian opowie o tym kiedyś na antenie programu telewizyjnego.
Przecież słynie ze skłonności do publicznego dzielenia się niemal wszystkim, co dzieje się w jej życiu.
Zobacz również:










