Norbi o mrocznej przeszłości. Niewiarygodne, co robił
Norbi długo walczył z upodobaniem do hazardu. Gdy nareszcie uwolnił się od nałogu, o czym opowiedział w podcaście "WojewódzkiKędzierski", nie mógł uwierzyć, że potrafił przegrać jednorazowo nawet 150 tysięcy złotych."Hazard był częścią mojego życia, niestety. Ruletka, blackjack. Teraz, jak o tym mówię, aż mi się robi niedobrze. Wtedy byłem królem życia. Najwięcej jednorazowo przegrałem 150 tys. zł. To jest ogromna suma pieniędzy" - opowiadał ze smutkiem.
Norbi dziś w przyszłość patrzy z nadzieją. Trzyma kciuki za innych
W ostatniej rozmowie z ShowNews muzyk wrócił do smutnego tematu uzależnienia. Wyznał, że trzyma kciuki za wszystkich, którzy tak jak on dawniej - walczą o lepsze jutro."To był straszny temat, długo to trwało, ale się udało. Myślę, że niestety jestem jednym z nielicznych, którzy z tego wyszli. Dużo już o tym mówiłem, więc nie będę się powtarzał, ale trzymam kciuki za tych wszystkich, którzy są uzależnieni od tych używek [...], żebyście po prostu wyszli z tego. Może nie jest to proste, ale jest to straszne uzależnienie i nie życzę nikomu czegoś takiego" - powiedział.Wokalista podkreślił też, że najważniejsza jest chęć zmiany."Wiesz wszystkie te terapie i pomocy oczywiście są jak najbardziej ważne, ale jak sam tego nie chcesz zrobić, to nic się nie da z tym zrobić. Tak więc fajnie, że jestem tu, gdzie jestem, trochę późno, no ale jak wiesz lepiej późno niż wcale".

Norbi problemu pozbywał się przez blisko dekadę
Choć niektórzy podkreślają, że rezygnacja z takiego życia nie jest łatwa i widocznie gwiazdor TVP krótko mierzył się z trudnościami, Norbi w podcaście "WojewódzkiKędzierski" wprost zauważył, że samozaparcie pozwoliło mu osiągnąć wymarzone zmiany po... 10 latach negowania problemu!
"Mój alians z hazardem trwał co najmniej 10 lat. Wychodzenie bardzo szybko. Zaparłem się bardzo mocno. Powiedziałem: "Koniec. Chcę być z Marzenką. Jeśli pójdę dalej w hazard, nie będziemy razem i to się wszystko roz******y". I udało mi się" - przyznał muzyk.

Norbi może liczyć na niemałe zarobki
Dziś Norbi cieszy się życiem bez problemów z hazardem, a zarobki wydaje na inne przyjemności. Na szczęście, na brak pieniędzy nie może narzekać. Występuje w TVP i koncertuje. Za jeden występ może otrzymać nawet 15 tysięcy złotych. Ponadto, jak można dowiedzieć się z informacji prasowych - na konto autora hitu "Kobiety są gorące" wpływa od 80 do nawet 100 tysięcy złotych za każdy sezon teleturnieju "Koło fortuny".
Choć aktualnie trwa przerwa od programu, związana jest wyłącznie z sezonem wakacyjnym."Nagraliśmy tych odcinków chyba z milion, więc na razie mamy przerwę. Znaczy tak, jesienią wchodzą oczywiście nowe premierowe odcinki, a my z nagraniami wrócimy tak jak rok temu, za mniej więcej pół roku i będziemy kręcić dalej" - wyznał Norbi w Radiu Zet.
Biorąc pod uwagę, że TVP angażuje muzyka także do innych projektów (np. koncertów organizowanych w ramach serii "Roztańczona Polska"), może liczyć na spore wynagrodzenie.
Czytaj też:
Norbi pociągnięty za język. Pracodawcy z TVP mogą nie być zadowoleni z jego odpowiedzi!
Wielka wpadka w "DDTVN". Ostrowska zmiotła z planszy Agnieszkę Woźniak-Starak i Ewę Drzyzgę










