Reklama
Reklama

Niepoprawny, ale szczęśliwy Kaz Marcinkiewicz chwali się piękną narzeczoną

W życiu Kazimierza Marcinkiewicza nie brakuje skomplikowanych zawirowań, szczególnie jeśli chodzi o sprawy serca - dosłownie i w przenośni. Ze swojego powrotu do formy po zawale stworzył inspirującą narrację w mediach społecznościowych, a jego życie uczuciowe znów wzbudza zainteresowanie. Ostatnio były premier chętnie chwali się piękną partnerką.

Kazimierz Marcinkiewicz jest wciąż zabiegany i znów zakochany. Zabiegany nie z natłoku spraw zawodowych, ale głównie w dosłownym słowa tego znaczeniu — przymierza godne podziwu dystanse, w czasie swoich zdrowotych seansów kultury fizycznej, wzmacnia krzepę, dba o siebie. Ta dbałość o formę zaczęła się u niego, gdy w młodych stosunkowo wieku przeszedł zawał serca. Czy pod względem emocjonalnym były premier Polski również umie o siebie zadbać i wykazać się rozwagą? Miejmy nadzieję, że tak.

Reklama

Zgrabna Martyna nową wybranką Marcinkiewicza

W wieku 63 lat Kazimierz Marcinkiewicz jest nie tylko w młodzieńczej formie, ale też  ponownie zakochany — i nie kryje swojego szczęścia. Na jego profilu w mediach społecznościowych kilkakrotnie pojawiły się zdjęcia przepięknej brunetki, która skradła jego serce.

Marcinkiewicz nie tylko dumnie pokazuje swoją partnerkę, ale również podzielił się z publicznością jej odważnymi zdjęciami, podkreślając jej wyjątkowe kształty.

Nie ujawnił jeszcze, kim jest tajemnicza kobieta, która przyniosła mu nowe szczęście, wiemy tylko, że ma na imię Martyna i zwraca się do swoich odbiorców per "ciekawi ludzie". Sprawia wrażenie bardzo pozytywnej osoby.

Kazimierza Marcinkiewicza miłosne zwroty i alimentacyjne skandale

Marcinkiewicz był przez 27 lat mężem Marii, z którą wychowywał czworo dzieci. Związkowa idylla nie trwała jednak wiecznie i małżeństwo rozpadło się. W tym samym czasie Kaz odnalazł nową miłość u boku "poetki z Brwinowa"  Izabeli Olchowicz.

Poznali się podczas jego pracy w Europejskim Banku Rozbudowy i Rozwoju. Wydawało się, że Marcinkiewicz miał szansę na nowe szczęście. Niestety. Ten związek polityka zakończył się głośnym - i co tu kryć - bardzo niesmacznym publicznym praniem brudów. 

Film Marcinkiewicza, który półnagi z toalety radzi byłej żonie, by "zajęła się czymkolwiek" wszedł do kanonu polskiej memosfery.

Rozwód Kaza i Izabeli pozostawił po sobie pamiątkę w postaci kilku memów, złych wspomnień i alimentów zasądzonych ekspremierowi. Sprawa zresztą wróciła na wokandę, gdyż według Izabeli Kaz uchylał się od ich płacenia. Sąd podzielał jej opinię — Kazimierz nie. 

"Nie uchylam się od płacenia alimentów. W ubiegłym roku pani Olchowicz otrzymała 230 tys. zł zaległości. Nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć. W ogóle nie rozumiem, dlaczego mam dorosłą osobę utrzymywać już 10 lat, dla mnie jest to niejasne" - mówił.

Ostatnie plotki głoszą, że Marcinkiewicz i czarująca Martyna zdążyli już się zaręczyć.

Zobacz również:

Kazimierz Marcinkiewicz już ma nową dziewczynę! Następczyni "Isabel" to chodząca piękność!

Kazimierz Marcinkiewicz nie chce płacić alimentów Isabel. Odpowie za to przed sądem

Kazimierz Marcinkiewicz w tarapatach! Będzie płacił "Isabel" jeszcze wyższe alimenty

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy