"Rolnik szuka żony". Waldemar najpopularniejszym uczestnikiem 10. edycji
Waldemar z "Rolnik szuka żony" jest chyba najbardziej popularnym uczestnikiem ostatniej edycji randkowego programu. Gospodarz od początku wzbudzał kontrowersje. Już na początku produkcja odkryła, że kontaktuje się z kobietą spoza show. Kiedy na oczach widzów zerwał z nią w rozmowie telefonicznej, na rolnika posypały się gromy. To jednak nie był konice kłopotów Waldka.
Waldemar Gilas w "Rolnik szuka żony" wybrał Ewę. Jak wyjaśniał, kobieta wcale nie była w jego typie, ale była ładna i mogła się podobać.
"Fajnie byś ze mną wyglądała. Fajnie byśmy razem wyglądali. Ci powiem, takiej dziewczyny jak Ty to by mi każdy zazdrościł. Nie? No. Takiej jeszcze nie miałem nigdy dziewczyny jak Ty. Też trzeba razem fajnie wyglądać" - zwrócił się do kandydatki w jednym z odcinków.
"Rolnik szuka żony". Waldemar budził kontrowersje
Te słowa nie zjednały rolnikowi publiczności. Kiedy okazało się, że ostatecznie Waldemar zerwał z Ewą i związał się z Dorotą, którą wcześniej odrzucił znowu naraził się widzom. Po programie Waldemar postanowił nie przejmować się krytycznymi opiniami. Jak mawiał, wie, kim jest i na co go stać, więc nie będzie wdawał się w niepotrzebne dyskusje.
Waldemar prowadzi swoje konta społecznościowe. Ma sporo obserwujących, dla których robi relacje. Nie mówi tylko o życiu prywatnym, ale chętnie robi programy na żywo, w których opowiada o swojej największej pasji, czyli filmach akcji.
"Rolnik szuka żony". Waldemar ma kłopoty
W najnowszym poście rolnik zaapelował do fanów. Okazało się, że ktoś podszywa się pod Waldka.
"No cześć kochani, witam. Odzywam się nietypowo w ciągu dnia do Was, gdyż dostaje niepokojące sygnały. Na Facebooku jest jakieś fikcyjne konto, ktoś podszywa się pod mój wizerunek. Zapożycza zdjęcie z mojego profilu na Facebooku, pisze o jakimś tam łatwym zarobku, jakieś tam podchody robi do ludzi. Dziękuję widzom, którzy są czujni i mi to zgłaszają. Pod żadnym pozorem nie dajcie się wciągnąć w jakieś tam pisanie z tymi oszustami, bo to ewidentnie jakieś fejkowe konto. Oszuści widać lubią się panoszyć i pod czyjś wizerunek lubią się podszywać. Unikajcie tego jak ognia, bo to jest ewidentnie jakaś ściema. (...) Nie wchodźcie w żadną konwersację z tymi oszustami!" - powiedział na nagraniu Waldemar.
Waldemar przekazał też fanom, jak rozpoznać jego prawdziwe konto i prosił o uważność, żeby nigdy nie wpaść w pułapkę.
Zobacz też:
Waldemar z "Rolnika" zaskoczy Ewę wyznaniem. Nietęga mina kandydatki mówi wszystko
Waldemar z "Rolnika" komentuje aferę w programie. Zapowiada, że ujawni prawdę
Waldemar z "Rolnika" dzieli się szczęściem. Wszystko zdradziły stopy
Naraził się Agnieszce z "Rolnika". Dała mu jeszcze jedną szansę
