Reklama
Reklama

Niepokojące wieści od Izy Janachowskiej. Celebrytka trafiła do szpitala w stanie zagrażającym życiu

Izabela Janachowska (36 l.) zaledwie kilka dni temu olśniewała na prezentacji ramówki Polsatu, promując swój program "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Dziś zamieściła zdjęcia ze szpitala... Sytuacja była poważna, jednak celebrytka uspokaja.

Izabela Janachowska zamieściła dziś na Instagramie niepokojący, zarówno wizualnie, jak i pod względem treści, wpis. Pod zdjęciem, na którym widać smutną celebrytkę na szpitalnym łóżku, wyznała, że minione dni nie były dla niej łatwe. 

Izabela Janachowska zamieściła alarmujący wpis

Kolejne zdjęcie pokazuje napis "I Klinika Neurologiczna" nad wejściem na szpitalny oddział, a trzecie – szpitalny korytarz. Co się stało?

Janachowska, jak się okazuje, poczekała z zamieszczeniem zdjęcia do czasu, aż dowiedziała się od lekarzy, że jej sytuację można uznać za opanowaną. Jak sama wyznała, do szpitala trafiła kilka dni wcześniej, krótko po prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. Jak napisała:

Reklama

"Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe. W czwartek, tuż po ramówce trafiłam na Oddział Neurologii w stanie zagrażającym życiu. I tak z różowej Barbie stałam się pacjentką (...) Dziś sytuacja jest opanowana, plan leczenia ustalony, czekają mnie regularne kontrole i badania, ale mogę już wrócić do domu do moich bliskich".

Fani spekulują na temat przyczyn hospitalizacji Janachowskiej

Gwiazda nie ujawniła, z jakimi objawami trafiła do szpitala, ani jak brzmi diagnoza. Przestrzega jednak wszystkich, by nie lekceważyli żadnych niepokojących symptomów ani odstępstw od normy. Na Instagramie apeluje:

"Mam do was jednak apel: badajcie się! Nie ignorujecie objawów, jeżeli coś was zaniepokoi, idźcie z tym do lekarza".

Pod wyznaniem Janachowskiej pojawiły się krzepiące komentarze:

"Zdrówka Iza! Mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego".

Nie zabrakło spekulacji co do powodów zdrowotnych problemów Izy:

"Zwolnij, za dużo pracy... Odpoczywaj, trzymaj się".

"Też miałam ostatnio takie przeboje ze zdrowiem, że myślałam, że będzie po mnie. Mam nadzieję, że jest pani w dobrych rękach". 

Izabela Janachowska: z Barbie stała się pacjentką

Wpis Izy o sytuacji zagrażającej życiu brzmi bardzo poważnie. Na razie celebrytka nie ujawniła żadnych szczegółów i nie wiadomo, czy w ogóle to zrobi. W spekulacjach pod wpisem gwiazdy, sugerujących nadmiar zajęć, może być ziarno prawdy o tyle, że Janachowska ma opinię osoby bardzo pracowitej. 

Po tym, gdy w 2014 roku diagnoza lekarska przekreśliła jej nadzieje na dalszą karierę taneczną z powodu stanu jej kolan, które, jak sama wyznała, ortopeda porównał do kolan 80-letniej staruszki, Janachowska szybko znalazła pomysł na dalszą karierę. Właściwie sam do niej przyszedł, gdy po ślubie i weselu z milionerem Krzysztofem Jabłońskim, które osobiście zorganizowała, spadła na nią fala zachwytu.

Była tancerka zrozumiała, że odnalazła swoje nowe powołanie. Przez kilka lat prowadziła programy o tematyce ślubnej, a 2 lata temu rozpoczęła współpracę z Polsatem, gdzie - oprócz swojego ulubionego tematu - zajęła się  współprowadzeniem "Tańca z gwiazdami"

Na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu, cała w różu, który sprawił, że rzeczywiście nie można było opędzić się od porównań do Barbie, promowała kolejny sezon programu "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej"

Zobacz też:

Janachowska wspomina swój groźny wypadek. „Auto poszło do kasacji"

Zaskakujące trendy i pułapki weselne: Izabela Janachowska ujawnia tajemnice sezonu 2023

Izabela Janachowska pozuje z synkiem. Fani: "Ale podobny do taty!"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama