Nieoczekiwanie Kukulska wyznała ws. małżeństwa. Od tego momentu minęło aż 15 lat
Natalia Kukulska i Michał Dąbrówka od ponad ćwierćwiecza tworzą małżeństwo. Choć nie zawsze było łatwo, a partnerzy niekiedy mierzyli się z dużymi kryzysami, trwają przy swoim boku do dziś. Wokalistka właśnie wróciła wspomnieniami do ich przeszłości. Wyznała to po 15 latach...
Natalia Kukulska i Michał Dąbrówka poznali się w 1997 roku przy okazji pracy nad albumem "Puls". Początkowo zajętą wówczas piosenkarkę i perkusistę łączyły zwykłe relacje zawodowe, ale z czasem zastąpiły je przyjaźń i w końcu miłość. Wspólny czas spędzony dwa lata później na wschodnim wybrzeżu USA bardzo ich do siebie zbliżył.
"Mieliśmy okazję dobrze się poznać. Nas z Michałem zaczęło coś do siebie przyciągać. (...) Dłuższe niewidzenie powodowało dziwny niepokój. Chcieliśmy być razem. To było bardzo silne" - mówiła gwiazda w rozmowie z Plejadą.
Para stanęła na ślubnym kobiercu dokładnie 12 lutego 2000 roku. Skromna ceremonia odbyła się w podwarszawskim Komorowie. W tym samym roku na świat przyszedł ich syn, Jan, pięć lat później urodziła się córka, Anna, a w styczniu 2017 roku - Laura.
Muzycy od dekad stanowią zgrany duet nie tylko w życiu prywatnym, ale i artystycznym. Właśnie mija 15 lat od premiery ich wspólnego albumu pt. "CoMix", na którym ona odpowiadała za wokal, muzykę i słowa, a on m.in. za produkcję, instrumenty klawiszowe, perkusję czy realizację dźwięku.
Bardzo aktywna w sieci piosenkarka nie mogła przegapić tej ważnej daty. Na jej profilu na Instagramie, który obserwuje ponad 275 tys. osób, znalazło się kilka zdjęć promocyjnych związanych z owym projektem.
"15 lat temu ukazał się album 'CoMix', sygnowany wspólnie z moim mężem Michałem Dąbrówką. Nasze wspólne kompozycje, moje teksty, aranże i produkcja Michała… Szczerze mówiąc, uwielbiam tę płytę i te numery. Świetnie się je grało na koncertach. Mieliśmy za ten album nominację do Fryderyka (...)" - zaczęła.
Później oddała należyte honory twórcom, bez których krążek nigdy by się w takim kształcie nie ukazał.
"Do dwóch singli powstały fajne teledyski w reżyserii Bartka Prokopowicza - polecam uwadze 'To jest komiks' i 'Wierzę w nas'. Autorem sesji zdjęciowej jest Błażej Żuławski, a szatę graficzną przygotował Adam Żebrowski. A teraz pora na pytanie oczywiste... Jakie [są] wasze faworyty z tej płyty? Moje to chyba otwierający album 'Black & White' i zamykające 'Będzie, jak ma być'. Marzyłby mi się winyl z okładką 3D; ten efekt zastosowany był na CD… Pamiętacie?" - zwróciła się do fanów, a ci oczywiście pospieszyli z odpowiedzią.
Wydawało się, że prywatnie para porozumiewa się równie bezproblemowo, co w studiu nagraniowym.
"W ogóle się nie kłóciliśmy, łatwo było nam się we wszystkim dogadywać naturalnie" - mówiła niegdyś Kukulska w rozmowie z "Twoim Stylem".
W przededniu 20. rocznicy ślubu wokalistka podsumowała swoje małżeństwo w mediach społecznościowych, ujawniając, że nie zawsze było w nim tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.
"Dumna jestem, że nam się udaje iść razem już 20 lat. Czasami to takie proste. Czasami trzeba popracować. Najważniejsze są owoce tego, co między nami - trzy (...) istoty oraz dźwięki i słowa, które udaje nam się wspólnie splatać. Niech tylko będzie zdrowie i proza życia nie podcina nam skrzydeł - to damy radę!" - napisała wówczas.
Ale to właśnie w tym roku małżeństwo zawisło na włosku.
"Całkiem niedawno dopadł nas najpoważniejszy kryzys. (...) Naprawdę czułam, że grozi nam rozstanie (...) Choć byliśmy na granicy, jakimś cudem nam się udało. (...) Udało się nam poskładać nasz związek. Chcę wierzyć, że wszystkie rzeczy trudne są po coś" - wyjawiła wokalistka w rozmowie z "Vivą!".
Najwyraźniej opłacało się przetrzymać te wszystkie trudy, aby dziś zbierać ich owoce - zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.
Zobacz też:
Natalia Kukulska od lat mierzy się z jednym. Nie potrafi ukryć żalu
Potwierdziły się doniesienia w sprawie małżeństwa Kukulskiej. Plotkowano o tym od dawna
Nieoczekiwanie Kukulska wspomniała odległą przeszłość. Miała wtedy ledwie dwa lata
