Reklama
Reklama

Nie żyje Linda Kasabian. Członkini sekty Charlesa Mansona miała 73 lata. Była na miejscu mordu żony Polańskiego!

Nie żyje Linda Kasabian, członkini sekty Charlesa Mansona. Kobieta zmarła w wieku 73 lat. To ona była na miejscu makabrycznych mordów, które odbyły się w 1969 roku w willi Romana Polańskiego, jednak bezpośrednio nie brała udziału w zabójstwach. Podczas zbrodni została zabita żona reżysera, Sharon Tate, a także jej przyjaciele: Wojciech Frykowski, Abigail Folger, Jay Sebring oraz Steven Parent.

Nie żyje Linda Kasabian. Członkini sekty Charlesa Mansona

Portal "TMZ" przekazał, że Linda Kasabian, urodzona jako Linda Darlene Drouinur, zmarła 21 stycznia w szpitalu w Tacoma w stanie Waszyngton, a jej ciało zostało poddane kremacji. Kobieta w chwili odejścia miała 73 lata.

Przyczyna zgonu nie została podana, ale zagraniczna prasa dotarła do dokumentacji ze szpitala, z której wynika, że Linda zmieniła nazwisko na Chiochios. Taka zabieg miał na celu uchronienie jej tożsamości i pozwiązywania przez dziennikarzy jej osoby z sektą Mansona.

Reklama

Kasabian była znana z udziału w morderczej masakrze, która w 1969 roku rozegrała się w domu Romana Polańskiego.

Morderstwo w willi Polańskiego

Z 8 na 9 sierpnia w domu Romana Polańskiego w Beverly Hills w Kalifornii odegrał się dramat. Kilku członków sekty o nazwie "Rodzina", którą zainicjował Charles Manson, dokonało morderstwa. Śmierć poniosła Sharon Tate, która była w zaawansowanej ciąży, a także jej przyjaciele Wojciech Frykowski, Abigail Folger, Jay Sebring oraz Steven Parent. Po masakrze członkowie grupy ich krwią na drzwiach napisali słowo "pig" (świnia"), a następnie zbiegli z miejsca zdarzenia.

"Usłyszałam przeraźliwe krzyki. Zaczęłam biec w stronę domu. Chciałam ich powstrzymać. Wiedziałam że oni ich zabijają. Chciałam ich powstrzymać! (...) Przez drzwi wybiegł mężczyzna (Wojciech Frykowski - przyp. red.) i stanął na podjeździe. Całą twarz miał we krwi. Popatrzyłam na niego przez chwilę i pomyślałam: Boże, przepraszam! Boże, powstrzymaj ich! W tym samym momencie mężczyzna przewrócił się na ziemię. Wtedy Watson skoczył na niego z nożem i zadźgał go na śmierć" - czytamy jej zeznania na stronie PolsatNews.pl

Zbrodnia przybrała medialny rozgłos, gdyż Polański pod koniec lat 60. XX wieku był niezwykle popularny. Śledczy dopiero kilka miesięcy po mordzie złapali Susan Atkins, a następnie resztę bandy: Charlesa Watsona, Patricie Krenwinkel i samego Mansona. Wszystkich sprawców morderstw skazano na dożywotnie więzienie, ponieważ w Kalifornii nie stosowano wtedy kary śmierci.

Linda Kasabian: kim była członkini "Rodziny"?

Linda Kasabian była na miejscu zbrodni, jednak sama nie brała bezpośredniego udziału w morderstwach. Stała wtedy przed domem Polańskiego na czatach i sprawdzała, czy nikt nie nadchodzi. Podczas zatrzymania postanowiła współpracować z policją, a jej zeznania doprowadziły do szybkiego skazania pozostałych członków sekty. W trakcie procesu wyszło na jaw, że ta kłamała. Ostatecznie została jednak uniewinniona i zamieszkała na Wschodnim Wybrzeżu.

Przeczytajcie również:

Odpowiadał za śmierć żony Polańskiego i męża Osieckiej. Charles Manson - morderca, który nigdy nie zabił

Tu zamordowano Sharon Tate. Posiadłość wystawiono na sprzedaż

Był mężem Agnieszki Osieckiej. Marzył, by zostać producentem filmowym, ale w Hollywood czekała na niego śmierć...   

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: charles manson | Roman Polański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama