Reklama
Reklama

Nie zaśpiewały w Opolu, a teraz mają pretensje do TVP. Kolejna afera na horyzoncie

Tegoroczny festiwal w Opolu obfitował w afery i wpadki. To jeszcze nie koniec. Ponad miesiąc po zakończeniu imprezy głos zabrała przedstawicielka Alibabek, które wystąpić na festiwalu nie chciały. Ewa Belina-Brzozowska zarzuca TVP wprowadzenie widza w błąd.

Wpadki na festiwalu w Opolu

Podczas 60. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu nie brakowało afer i wpadek. Przypadkiem uśmiercona została Jolanta Borusewicz. Na scenie tekstu zapomniał Kamil Bednarek, a już po występach doszło do kłótni wśród członków Trubadurów. 

Jak się okazuje to jeszcze nie koniec, bo swoje pretensje zgłaszają także nieobecni na imprezie. Oświadczenie dotyczące Opola wystosowała Ewa Belina-Brzozowska, członkini zespołu Alibabki.  

Reklama

Alibabki nie chciały śpiewać w Opolu. Teraz mają pretensje do TVP

"Zespół Alibabki został zaproszony do wzięcia udziału w 60 Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, aby wykonać utwór pt. ”Kwiat jednej nocy”. W imieniu zespołu podziękowałam za propozycję i przekazałam naszą decyzję nieuczestniczenia w tegorocznym festiwalu jego organizatorowi - TVP. Telewizja Polska, chcąc mieć w programie festiwalu tę piosenkę (główna nagroda na Festiwalu w 1969 r.), umieściła ją jako pierwszą w koncercie zatytułowanym „Wielka Gala od Opola do Opola”, inaugurującym tegoroczny festiwal" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku.

Belina- Brzozowska zarzuca TVP wprowadzenie widzów w błąd. "W trakcie wykonywania utworu pt. 'Kwiat jednej nocy', TVP zamieściła na ekranach telewizorów nazwisko współwykonawczyni piosenki - Jolanty Darownej, a obok umieściła nazwę zespołu Alibabki sugerując, że jest członkiem naszego zespołu i że zespół reprezentuje" - pisze dalej. 

Jak się dowiadujemy Jolanta Darowna należała do zespołu Alibabki przez nieco ponad rok. W tym czasie zastępowała członkinie zespołu, które przebywały na urlopach macierzyńskich. Od  1973 roku nie należy do grupy.

"Ta zmanipulowana przez TVP nieprawdziwa informacja wprowadziła w błąd telewidzów w całej Polsce, w amfiteatrze oraz użytkowników internetu" - pisze Ewa Belina-Brzozowska.

Telewizja Polska póki co w żaden sposób nie odniosła się do oświadczenia Alibabek.

Zobacz też:

Jerzy Stuhr "jest słaby" i z "trudem spaceruje". A w sieci wściekłość po skandalicznym wyznaniu

Czuje wielki żal przez brak rodziny. Niespodziewane wieści o Grzegorzu Skawińskim. Jest zdjęcie

Norbi powrócił do tematu mrocznej przeszłości. Jednorazowo potrafił stracić nawet 150 tysięcy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy