Ewa Bem pożegnała ukochanego męża. Tak radzi sobie chwilę po jego śmierci
Początek roku był dla Ewy Bem prawdziwym ciosem. 17 stycznia odszedł jej ukochany mąż - Ryszard Sibilski. Wybitny producent oraz dyrektor zarządzający firmy Jake Vision przegrał walkę z postępującą chorobą.
"Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwą pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku" - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Uroczystości pogrzebowe mężczyzny odbyły się 27 stycznia w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w warszawskich Pyrach. Niedługo po pogrzebie, wokalistka wróciła do regularnego koncertowania. Jak sama tłumaczy, muzyka i spotkania z publicznością, pozwalają jej przetrwać trudne chwile.
"Muzyka daje mi wielkie ukojenie oraz spotkania z moimi muzykami, przyjaciółmi, którzy podchodzą do tego w taki naturalny sposób, do tej tragedii, która się wydarzyła. I to mi sprawia wielką ulgę" - wyznała w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
"Pasmo tragedii moich ostatnich lat, a teraz też tygodni, bardzo mnie osłabiło. Jak chyba nigdy dotąd potrzebuję wsparcia i mocy. Teraz, w pustce po nagłej śmierci mojego Męża, jedynym dla mnie wytchnieniem jest śpiewać dla Was" - pisała na Facebooku.
Grób Ryszarda Sibilskiego wciąż przykuwa uwagę. Wzruszający widok
Choć od ceremonii pogrzebowej Ryszarda Sibilskiego minęło zaledwie kilka tygodni, widok jego grobu wciąż wzbudza wiele emocji. Jak poinformował Show News, na nagrobku wciąż umieszczone są żywe kwiaty. Największą uwagę wzbudza ogromny czerwony wieniec z imionami żony Ewy, przybranej córki Pameli oraz córki Gabrieli. To on stanowi wyraźny symbol miłości, jak i żalu po stracie.
Oprócz czerwonej kompozycji, na grobie można znaleźć także liczne wiązanki kwiatów, które pochodzą od współpracowników, bliskich przyjaciół oraz osób, które miały okazję poznać Sibilskiego. Białe róże są nie tylko wyrazem szacunku, ale przede wszystkim wiecznej pamięci. Morze kwiatów stanowi prawdziwe świadectwo głębokich więzi i niezatartego śladu, jaki producent pozostawił w sercach.
Zobacz też:
Ewa Bem uznała, że musi to wyznać. Zrozumiała po śmierci męża. Tego już pomału potrzebuje
Smutna Ewa Bem przekazała poruszające wieści. Mówi wręcz o cudzie
Ewa Bem zdobyła się na poruszające wyznanie. "Ciężki, bardzo trudny rok"
