Nick Sinckler i sytuacja osób LGBT w Polsce
Ujawniony, czarnoskóry gej w Polsce? W dodatku zamężny!? Wydawać by się mogło, że Nick Sinckler nie będzie miał w naszym kraju łatwego życia. W rozmowie z "Repliką" wyjaśnia, jak do tego doszło, że przeprowadził się z Nowego Jorku do Warszawy. W Polsce szybko jednak odnalazł się za sprawą partnera. Przebywa tutaj od 14 lat, a karierę muzyczną zaczynał w chórkach u Kayah.
Śpiewałem z Kayah mnóstwo razy na różnych koncertach – „Na językach”, „Fleciki”, „Śpij kochanie, śpij”. Poznałem Kayah w 2008 r. w programie „Fabryka gwiazd”, którego była jurorką.
Niedawno w naszym kraju zrobiło się o nim nieco głośniej za sprawą wspólnego utworu, który Sinckler nagrał razem z Kayah. Tym razem Nick nie zajmował pozycji w chórkach, a stał się pełnoprawnym artystą. Razem z polską piosenkarką stworzyli utwór "Kochaj różnym być", który wypuścili w czerwcu z okazji Pride Month, czyli Miesiąca Dumy osób LGBT.
Nick Sinckler. Z Nowego Jorku do Warszawy
Artysta jeszcze w Stanach miał bogate życie towarzyskie, a jego kariera rozkwitała. Rzucił studia nad biologią morską na rzecz robienia kariery, co wyszło mu zdecydowanie na dobre. Wspomina swoje początki w chórkach u Billy'ego Portera, znanego z serialu "Pose" i nowego "Kopciuszka".
Billy pewnego wieczoru zaprosił mnie na domówkę, siedzieliśmy w pięciu, piliśmy piwo i graliśmy godzinami w kalambury z jego kolegami - dwóch z nich już nie pamiętam, a ten trzeci to był RuPaul, który za każdym razem, gdy któryś z nas szedł siku, przypominał, że mamy siadać na sedesie, a nie pryskać po całej toalecie. (śmiech)
Do Europy przyjechał w pogoni za karierą. Pierwotnie wybrał Monachium, gdzie osiadł w 2006 r. W Polsce znalazł się za sprawą... chłopaka.
Marcin miał na imię. Poznaliśmy się przez PlanetRomeo. Umówiliśmy się na randkę w Wiedniu, tak się zaczęło. Dla niego po 10 miesiącach w Monachium przeniosłem się do Warszawy. Byliśmy razem 3,5 roku.
Chociaż związek artysty nie przetrwał, Sinckler postanowił, że zostanie w Polsce.
Bardzo mi się podobają polscy chłopcy, bardzo. (śmiech) Są wspaniali i piękni. Gdy się rozstaliśmy z Marcinem, to miałem taki moment: „Hmm no i co teraz?”. Nie chciałem wracać, bo to by jakoś oznaczało porażkę – przyznanie się, że mi nie wyszło. Decyzja o pozostaniu okazała się super, bo szybko wszystko zaczęło mi się układać. Nawiązałem współpracę z Natalią Kukulską, Sewerynem Krajewskim, Blue Café i oczywiście z Kayah.
Sinckler: gdybym wziął ślub z Polakiem, miałby prawo do stałego pobytu
Nick Sinckler swojego nowego partnera, Michała, również poznał w Polsce. Po 3 latach znajomości mężczyźni wzięli ślub w USA. Ślub był na wpół polski, a na wpół karaibski. Rodzinie artysty bardzo podobały się oczepiny i wszelkie przyśpiewki, po których trzeba było napić się alkoholu.
Sinckler dobrze się czuje w Polsce i chce tu mieszkać. Niestety, ze względu na to, że wziął ślub z mężczyzną, co w Polsce wciąż nie jest respektowane, nie może ubiegać się o kartę stałego pobytu.
Gdybym wziął ślub z Polką, to miałbym automatycznie prawo stałego pobytu. A że wziąłem ślub z Polakiem, to wchodzę wciąż w tę „starą” procedurę. Dyskryminacja. Muszę iść do Urzędu ds. Cudzoziemców, składać wciąż dokumenty. „Pani Kasiu, ale ja mam męża Polaka, o, tu jest akt ślubu”. I pani Kasia nawet jest po mojej stronie – przeprasza, że ten dokument jest niestety u nas nieważny. Społeczeństwo polskie jest dużo dalej niż politycy.
Zobacz także:Przemysław Czarnek wprowadza... nowy przedmiot do szkół!
Zofia Zborowska szlocha na Instagramie i błaga o pomoc. Straszne, co się stało
Dorota Zawadzka pokazała paragon grozy. Internauci ją wyśmiali
***Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl








