Reklama
Reklama

Natasza Urbańska szczerze o zmarłym ojcu: "Był jak moja druga połówka"

Natasza Urbańska (44 l.) to aktorka, tancerka i wokalistka, obecna na polskiej scenie od trzydziestu lat. Mimo popularności i sporego artystycznego dorobku, Natasza unika ścianek i pilnie strzeże swojej prywatności. Ostatnio zrobiła wyjątek i opowiedziała w programie TVP "Taka jak Ty" o bliskiej relacji, jaką miała z ukochanym ojcem.

Natasza Urbańska szczerze o zmarłym ojcu. Kim dla niej był?

Natasza Urbańska swoją karierę rozpoczęła już jako siedmiolatka, w sekcji gimnastycznej warszawskiego klubu Legii. W 1991 roku wybrała się na casting do musicalu "Metro". Miała wówczas tylko kibicować koleżance, jednak ostatecznie sama wzięła w nim udział. 

Mimo wielkiego potencjału, była wtedy zbyt młoda na pracę w teatrze. Za namową ojca ponownie wzięła udział w castingu. Musiała poczekać jeszcze 4 lata, by na stałe trafić do obsady musicalu. Wówczas na jej talencie poznał się sam Janusz Józefowicz, który obsadził ją w roli tancerki. 

Reklama

Od tamtej pory, Natasza nieprzerwanie związana jest z teatrem muzycznym Studio Buffo.

To również w tym teatrze zrodziło się wielkie uczucie między nią a Januszem Józefowiczem. Para pobrała się w 2008 roku. Wychowują razem córkę, 12- letnią dziś Kalinę.

Natasza mimo upływu lat, nadal jest aktywna zawodowo. Występuje w teatrze, koncertuje i śpiewa. Ostatnio wydała nową płytę. Unika jednak wywiadów, nie opowiada o życiu prywatnym w social mediach. 

Tym razem zrobiła wyjątek. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem zdradziła, jak wyglądały jej początki kariery artystycznej oraz otworzyła się na temat relacji z ukochanym ojcem.

Natasza Urbańska - otwiera się na temat ojca

Mimo tego, że od ich ślubu minęło 13 lat, Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są w sobie nadal zakochani. W udzielonym wywiadzie artystka nie kryła, jak ważny jest dla niej jej mąż. 

Natasza od pierwszej chwili zakochała się w teatrze i była uparta, by dążyć do realizacji swoich marzeń. W programie "Taka jak Ty" przyznała, że do powrotu na casting, zachęcił ją jej tata, podpułkownik Bolesław Urbański. 

Zakwalifikowanie do musicalu było dla niej szokiem, ponieważ - jak powiedziała w rozmowie - w tamtym czasie była skupiona na karierze gimnastyczki, a wygląd, czy przygotowanie do castingu, nie było na jej liście priorytetów.

Urbańska zapytana o to, jak jej ojciec, emerytowany wojskowy, zapatrywał się na relację tak młodej dziewczyny z 18 lat starszym mężczyzną powiedziała wprost:

Według Nataszy, Bronisław Urbański uwielbiał Janusza i od samego początku nawiązali nić porozumienia. To mama artystki była na początku bardziej zdystansowana, ponieważ obawiała się o, nastoletnią jeszcze wtedy, córkę. 

Artystka nie ukrywa, że miała świetną relację z ojcem, za którym mocno tęskni. Bronisław Urbański zmarł 18 stycznia 2012 mając zaledwie 62 lata.

Natasza wie, że miłość, którą dał jej ojciec, przekłada teraz na relację z córką - Kaliną. Jak przyznała w wywiadzie, woli wycofać się z życia show-biznesowego, by po prostu być blisko ze swoją pociechą.

Zobacz też:

Rafał Trzaskowski odpowiada premierowi ws. ronda Praw Kobiet

Joanna Koroniewska-Dowbor odpowiedziała na hejt

Julia Dybowska, mimo kłopotów partnera, pręży się przed obiektywem. Zazdrościcie?




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy