Najpierw rozwód Mroczka, a tu nagle takie wieści. Nie było innego wyjścia
Wieści o rozwodzie Marcina Mroczka zszokowały plotkarskie media. Aktor do końca wierzył, że uda mu się uratować małżeństwo, lecz żona już zadecydowała. Tymczasem w sobotę, 17 maja odbyła się rodzinna impreza, na której musieli się pojawić razem. Nie było innego wyjścia.
Informacja o tym, że Marcin Mroczek po 12 latach rozwodzi się z żoną, Marleną Muranowicz była wielkim szokiem nie tylko dla fanów plotek, ale i serialu "M jak miłość". O końcu małżeństwa ekranowego Piotra Zduńskiego media doniosły 28 kwietnia bieżącego roku. Przez te wszystkie lata uchodzili za jedną z lepiej dobranych par w show-biznesie. Doczekali się też dwóch pociech. Teraz, mimo że rozwód jest już w toku, musieli razem się pojawić na ważnej rodzinnej imprezie. Nie było innego wyjścia.
Para poznała się w 2008 roku, a ślub wzięli 20 lipca 2013 roku. Mają dwóch synów, Ignacego i Kacpra. Przez lata starali się unikać medialnego szumu, rzadko pojawiając się razem publicznie. W ostatnich miesiącach żona aktora coraz częściej dzieli się zdjęciami i relacjami w mediach społecznościowych, jednak Marcin Mroczek nie pojawia się już na publikowanych materiałach, co wzbudziło spekulacje o kryzysie w ich związku. Sam zainteresowany powiedział jedynie, że nie będzie komentował sprawy.
"Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego" - przyznał w rozmowie z "Faktem".
Jak się okazało, wniosek o rozwód padł ze strony żony. Aktor do końca wierzył, że małżeństwo uda się naprawić i do rozstania nie dojdzie.
"Poinformowano nas (...) w sądzie, złożono już pozew rozwodowy, w którym Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz są stronami. Sąd jednak nie ustalił termin pierwszej rozprawy" - można przeczytać pod koniec kwietnia w "Fakcie".
W sobotę 17 maja 2025 roku w warszawskim Wawrze odbyła się uroczystość pierwszej komunii świętej starszego syna Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz, Ignacego. Mimo że para jest w trakcie rozwodu, na wydarzeniu pojawili się razem, pokazując klasę i dbając o dobre relacje w tak ważnej chwili dla syna.
Na zdjęciach z komunii widać zarówno Marcina Mroczka, jak i jego żonę stojących blisko siebie. Jak informuje "Fakt", przyjęcie komunijne zorganizowane w luksusowym hotelu DoubleTree by Hilton w Warszawie. Tanio nie jest, bo wg cen z dostępnego menu koszt "za talerzyk" to ok. 400 złotych.
Zobacz też:
Jeden Mroczek się rozwodzi, a tu nagle takie wieści od drugiego. To nie były plotki
Po latach potwierdziły się doniesienia w sprawie braci Mroczków. Nawet rodzice nie wiedzieli
Najnowsze doniesienia ws. rozwodu Mroczka nie pozostawiają złudzeń. Wiadomo, kto złożył pozew