Reklama
Reklama

Nagłe rozstanie i szybki powrót do siebie. Katy Perry i Orlando Bloom mają burzliwą przeszłość

Katy Perry i Orlando Bloom dziś tworzą jedną z bardziej zgranych par w show-biznesie, jednak mało osób wie, że zanim stworzyli rodzinę, przechodzili przez burzliwy okres. W pewnym momencie wokalistka nawet rzuciła przystojnego aktora. Oto szczegóły!

Katy Perry i Orlando Bloom wydają się być niezwykle dopasowanie do siebie. Cenią rodzinę, bliskich i chronią swoją prywatność, jednocześnie rozwijając przy tym międzynarodowe kariery. Ich związek zaczął się w 2016 roku na afterparty Złotych Globów, a połączyła ich miłość do... burgerów. To właśnie na wspomnianej imprezie filmowy Legolas ukradł jedzenie piosenkarce, a ta szybko mu to wybaczyła.

Reklama

Również Bloom od razu poczuł miętę do Katy. Artysta długo wzbraniał się przed uczuciem, jednak gdy zrozumiał, że nie widzi świata poza gwiazdą estrady, postanowił się z nią związać na dobre.

"Nigdy nie pomyślałbym, że do czegoś dojdzie, ale przed tym nie da się uciec. Nie możesz wybrać, w kim się zakochasz" - przyznał w rozmowie z "The Times".

Jednak gdy on się całkowicie zaangażował w relację z młodszą piosenkarką, ta się znudziła monotonnością i postanowiła iść dalej. Szybko zrozumiała swój błąd.

Katy Perry rzuciła aktora. Oto powód

W 2017 roku publiczność przeżyła szok, gdy okazało się, że namiętny romans Perry i Blooma już się skończył. Jak sama gwiazda przyznała, to ona zakończyła relację z aktorem, gdyż nieco wystraszyła się jego poważnych zamiarów.

"Po powrocie nie chciał już grać w kotka i myszkę. A ja byłam przyzwyczajona do tego przyciągania i odpychania. Znudziłam się i stwierdziłam, że pora iść naprzód"-  wyznała w podcaście "Call Her Daddy".

Po burzliwym okresie 40-latka zrozumiała, że nie powinna tak szybko skreślać adoratora i również zaangażować się w tę relację. Orlando długo nie zwlekał i wręczył ukochanej horrendalnie drogi pierścionek zaręczynowy, a w 2020 roku powitali na świecie córkę, a dziś wokalistka nie kryje, że założenie rodzicielstwo ją uskrzydla.

"Macierzyństwo jest najlepsze na świecie. To prawdziwy game-changer. Wraz z narodzinami naszej córki dostałam wszystko, czego kiedykolwiek w życiu pragnęłam. Nareszcie czuję się spełniona" - powiedziała.

Przeczytajcie również:

Rozbicki rozstał się z Wieniawą i nawet nie myśli o powrocie. Pozmieniały mu się priorytety

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katy Perry | Orlando Bloom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama