Reklama
Reklama

Nagłe poruszenie wokół gwiazdy TVP. Manowska odpowiada na oskarżenia zza kulis "Rolnika"

Marta Manowska cieszy się opinią jedną z największych i co za tym idzie nienaruszalnych gwiazd TVP. Prowadząca takich show jak "Rolnik szuka żony" czy "Sanatorium miłości" nie od dziś skarży się jednak, że w życiu prywatnym nie układa się jej równie dobrze. Jeden z portali dotarł do szokujących informacji, że jest tak z powodu "trudnego charakteru" Manowskiej. Już odpowiedziała na oskarżenia.

Marta Manowska jest znana polskich widzów jako największa telewizyjna swatka. Prowadząca miłosnych reality show na TVP za ich sprawą stała się jedną z najpopularniejszych gwiazd stacji. Siłą rzeczy wielu fanów zastanawia się natomiast, czy prezenterka radząca sobie tak świetnie z szukającymi miłości parami sama ma w tym zakresie szczęście. Manowska otwarcie przyznaje, że pragnie założyć rodzinę, ale życie w rozjazdach jej za bardzo w tym przeszkadza.

Reklama

Manowska oskarżona o nieprzyjemne zachowania wobec kolegów z planu. Ma "trudny charakter"?

Wielbiciele celebrytki od dawna trzymają kciuki, by mimo wszystko znalazła kogoś, kogo będzie w stanie pokochać z wzajemnością. Może się to jednak okazać trudniejsze, niż myśleli. O ile oczywiście w sensacyjnych doniesieniach portalu ShowNews jest choć ziarno prawdy. Informator związany z produkcją "Rolnik szuka żony" zdradził bowiem zaskakujące informacje, jakoby Manowska nie była tam zbyt lubianą osobą:

"Manowska się nie integruje w firmie, nie ma przyjaciół. Jest trudna we współpracy, nie potrafi współpracować z dziennikarzami, wręcz odwrotnie zraża media do siebie. Zarabia krocie i jest gwiazdą" - twierdzi anonimowe źródło.

Oprócz tego Marta Manowska ma być podobno niechętna zmienianiu swoich przyzwyczajeń, dotyczących m.in. wspomnianych wcześniej podróży. Co z kolei sprawia, że nie otrzymuje już zbyt często propozycji prowadzenia eventów i uroczystości TVP. Nawet ostatni powrót gwiazdy do "The Voice Senior" miał wynikać bardziej z braku innych możliwości: "Nie jest brana pod uwagę na jakiekolwiek fuchy. Nawet do "Voice" wróciła tylko dlatego, że Tomaszewska jest w ciąży" - twierdzi informator.

Marta Manowska odpowiada na krytykę. Padło kilka mocnych słów

Zwykle w przypadku tego typu zakulisowych doniesień otrzymuje wersję tylko jeden ze stron. Marta Manowska zgodziła się jednak porozmawiać z portalem i odpowiedziała na przewijające się tam oskarżenia. Gwiazda odniosła się do kilku najważniejszych punktów, w tym swojej rzekomej nieumiejętności budowania kontaktów z dziennikarzami:

"Jestem dość aktywna w mediach społecznościowych. Wywiadów udzielam, gdy zostanę o to poproszona. Mówię oczywiście, jak to wygląda z mojej perspektywy. Bardziej aktywna być nie chcę." - wyjaśniła Manowska. Zaznaczyła ponadto, że jest otwarta na każdą złożoną jej propozycję i analizuje z osobna. Po czym niektóre przyjmuje, a inne odrzuca.

Marta Manowska nie mogła nie odnieść się do przytyków, według których jest osobą niezwykle "trudną we współpracy". Gwiazda TVP najwyraźniej ufa w wierność przyjaciół i osób, z którymi pracuje. Zdała się bowiem na ich opinię i tylko skwitowała całe mieszanie krótko: "Proszę zapytać moich przyjaciół, ekipy" - podsumowała, zamykając tym samym dyskusję.

Zobacz też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Manowska | "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama