Mucha zalała się łzami i nadała komunikat: "O odchodzeniu na własnych warunkach"
Anna Mucha właśnie nadała pilny komunikat w mediach społecznościowych i zamieściła bardzo osobistą relację. Aktorka zaszokowała fanów zdjęciem, do którego zapozowała cała we łzach, a jej podpis dał wiele do myślenia.
Anna Mucha od lat należy do grona najpopularniejszych rodzimych aktorek, a z branżą filmową związana jest tak naprawdę od najmłodszych lat.
Mucha 1990 roku pojawiła się w filmie Andrzeja Wajdy "Korczak", a następnie zagrała w wielu popularnych produkcjach, takich jak: "Panna Nikt", "Młode wilki 1/2" czy "Och, Karol 2", a ogólnopolską sławę przyniosła jej rola Magdy Marszałek w serialu "M jak miłość".
Nie da się ukryć, że artystka zyskała sympatię widzów, którzy interesują się nie tylko jej dokonaniami zawodowymi, ale także życiem osobistym, a sama Mucha lubi podsycać informacje na swój temat i często chwali się prywatą w mediach społecznościowych.
Niedawno gwiazda seriali zamieściła bardzo osobistą relację i pokazała się cała we łzach.
Anna Mucha wielokrotnie podkreśliła, że czerpie z życia pełnymi garściami. Aktorka uwielbia przyjemności, jednak potrafi wyjść ze swojej strefy komfortu i zmierzyć się także z mniej przyjemnymi uczuciami i refleksjami, a w ostatnim czasie silne emocje wzbudziła w niej pewna książka, przez którą zalała się łzami.
Annę bardzo poruszyła powieść "Cały ten błękit" autorstwa Mélissy Da Costa.
"Taka recenzja. Książka o odchodzeniu na własnych warunkach, nie dla każdego" - napisała i opublikowała zdjęcie, na którym płacze.
Przeczytajcie również:
Starmach pokazała kreację na wesele i się zaczęło. Musiała się tłumaczyć
Anna Mucha przeszła zaskakującą metamorfozę. Fani nie dowierzają
Wielka awantura w sieci. Rozenek odpowiedziała Korwin-Piotrowskiej. "Spójrz na siebie"