Reklama
Reklama

Moro wyjeżdża do Rosji. Bez dzieci!

Kariera Joanny Moro (28 l.) wyraźnie nabrała rozpędu. Właśnie dostała propozycję zagrania w rosyjskiej produkcji. Czy ucierpi na tym jej rodzina?

Już w lipcu aktorka wyjedzie na plan zdjęciowy do Moskwy i spędzi tam nawet kilka miesięcy. Dla Moro będzie to okazja pokazania się z innej strony.

„Teraz zagram typową Włoszkę! Impulsywną i stanowczą. Bardzo się cieszę, bo to dla mnie nowe, ciekawe wyzwanie” – chwali się na łamach „Show”.

Mniej zadowolony jest mąż aktorki, który znowu będzie musiał zaopiekować się dziećmi podczas jej nieobecności. Gwiazda ma dylemat, bo nie wie, czy może zabrać ze sobą dwóch synów: trzyletniego Mikołaja i pięciomiesięcznego Jeremiego.

Reklama

Już raz stanęła przed taką decyzją, gdy kręciła serial o Annie German. Wtedy też zostawiła pierwszego syna na kilka miesięcy pod opieką rodziny.

Podobno Mikołaj nie ucierpiał na rozłące z mamą. Teraz sytuacja jest jednak nieco bardziej problematyczna, bo kilkumiesięczny Jeremi jest przecież bardzo mały i może tak łatwo nie poradzić sobie z brakiem mamy, jak jego starszy brat.

Co ciekawe, aktorka miała też możliwość zagrania w jednej z polskich produkcji, ale wybrała tę od naszych wschodnich sąsiadów, głównie ze względu na większe zarobki.

Miejmy nadzieję, że pogoń za karierą jednak nie wpłynie niekorzystnie na jej relacje rodzinne.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Moro | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy