Monika Richardson w swoim życiu miała ostatnio dość trudny okres. W zeszłym roku rozstała się ze swoim mężem Zbigniewem Zamachowskim. Okazuje się, że mogło mieć to dość duży wpływ na jej obecne życie. Była gwiazda TVP, zdradziła bowiem na swoim instagramowym koncie, że przybrała na wadze i chce się odchudzić. Nie wyjawiła jednak czy dodatkowe kilogramy są efektem jej rozstania.
Monika Richardson chce się odchudzić
Monika Richardson w najnowszym wpisie na swoim Instagramie wyjawiła, że regularnie poddaje się zabiegom na brzuch oraz uda. Dodała również, że chce zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów.
"Do tego dodałam mój prywatny "czelendż": schodzę z 63 do 60 kg wagi. Mam 165 cm wzrostu, więc nie będzie to jakieś wielkie wyszczuplenie, ale mi wystarczy. Jaka dieta? Moja, tradycyjna, czyli "żp", względnie "nż". Trzymajcie kciuki! Będę Wam donosić o postępach" - napisała Monika.
Oczywiście nie obyło się bez komentarzy jej wiernych fanów. Większość była pod wrażeniem jej obecnej sylwetki. Inni z kolei gratulowali samozaparcia i motywacji.
"No proszę, to mamy podobnie. 166 cm, 64 kg cel 62 kg-61kg. I właśnie niby nic, a jakoś teraz przyhamowało po zrzuceniu od marca 6 kg. Stosuję post przerywany 16:8, nie wiem, co by tu jeszcze wymyślić. Ale czelendż jest. Życzę Pani i sobie powodzenia!", "Powodzenia" "Piękne nogi" - pisali jej "fani".
Tez trzymacie kciuki za Monikę?
Zobacz też:
Richardson dolewa oliwy do ognia ws. afery w TVN. Wskazała osobę!
Zbigniew Zamachowski wyprowadził się z niewielkiego mieszkania do ukochanej. Tak teraz żyje
Richardson wściekła na Wellman za styl rozmowy z Kraśko. "Wielcy dziennikarze, to było słabe"
