Młoda gwiazda „M jak miłość” ofiarą napaści seksualnej! Margaret zainspirowała ją do wyznania

Oprac.: Daria Mrówka

Monika Mielnicka
Monika MielnickaPodlewskiAKPA

Monika Mielnicka z "M jak miłość" o przemocy seksualnej

Chciałabym podkreślić, że do tego, by opowiedzieć moją historię, bezpośrednio zainspirowała mnie wokalistka Margaret i jej wyznanie, że jako dziesięcioletnia dziewczynka została zgwałcona. Chciałam jej za to podziękować przy otwartej kurtynie, zwłaszcza, że za szczerość i odwagę wylał się na nią niewyobrażalny hejt.
Monika Mielnicka
Monika MielnickaAgencja W. Impact
To zdarzyło się tuż przed Bożym Narodzeniem 2020 roku. Umówiliśmy się, żeby po prostu pogadać. To miało być normalne, koleżeńskie spotkanie. Nie czułam się w żaden sposób zagrożona. Znałam przecież człowieka, a przynajmniej tak mi się wydawało.
Monika Mielnicka z "M jak miłość"
Monika Mielnicka z "M jak miłość"Agencja W. Impact
Gdy przeszliśmy do mojego pokoju, on nieoczekiwanie wypalił: "Wiem, że tego chcesz". Nie zrozumiałam, o co mu chodzi. Niespodziewanie rzucił mnie na łóżko. Rozebrał mnie, dotykał i całował wbrew mojej woli. Czułam się bezsilna. On w ogóle mi się nie podobał, nie chciałam z nim uprawiać seksu, zresztą nie mam w zwyczaju robić tego dla zabawy. Byłam jednak upojona alkoholem.
Wiele osób uważa, że tego typu zachowania na imprezach są normalne. Nic się nie stało, gwałtu przecież nie było. Tyle że ja tego nie chciałam! Nie dałam swojej zgody ani na pocałunki, ani na cokolwiek innego!
Monika Mielnicka
Monika MielnickaAgencja W. Impact
Monika Mielnicka
Monika MielnickaPawel Wodzynski/East News East News
Julia Wieniawa nie martwi się, że nie zagra u Vegi i w „M jak miłość”!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?