Reklama
Reklama

Michał Koterski to teraz inny człowiek. Co go tak odmieniło?!

Michał Koterski (37 l.) ma dość nieciekawą przeszłość z problemami prawnymi oraz z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu w tle. Jednak od pewnego czasu aktor bardzo wydoroślał i skończył z rozrywkowym życiem.

Michał Koterski (37 l.) ma dość nieciekawą przeszłość z problemami prawnymi oraz z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu w tle. Jednak od pewnego czasu aktor bardzo wydoroślał i skończył z rozrywkowym życiem.

O celebrycie swojego czasu było głośno w mediach. Kolorowe gazety rozpisywały się o jego poważnych problemach z używkami. Sam Michał nigdy tego nie ukrywał i dość chętnie zwierzał się w wielu wywiadach.

Koterski był wówczas także znany ze swoich licznych związków. Nie można powiedzieć, że był stały w swoich uczuciach. Ale to wszystko nagle się zmieniło. Duży wpływ wywarła na nim znajomość z byłą uczestniczą "Top Model" i aktorką serialu "Miłość na bogato" - Marcelą Leszczak (25 l.).

Para zaręczyła się po miesiącu znajomości w lutym, a niedawno ogłosiła, że spodziewają się dziecka. To bardzo wyciszyło Miśka i jest on teraz przykładnym partnerem i przyszłym ojcem.

Reklama

Okazuje się, że para regularnie odwiedza co niedzielę kościół, wzajemnie wspierając się w tym postanowieniu. To naprawdę spora zmiana dla niegdyś rozrywkowego celebryty.

"W każdą niedzielę można spotkać go na mszy w akademickim kościele św. Anny w Warszawie. Jest głęboko wierzący i nie wyobraża sobie, by teraz jego życie mogło wyglądać tak jak kiedyś. Zmienił się na plus, w ogóle nie przypomina zwariowanego Miśka sprzed lat. Wykasował z telefonu numery wszystkich kolegów. Teraz rozmawia tylko z księżmi i to właśnie duchowni są jego najlepszymi przyjaciółmi" - zdradza w rozmowie z tabloidem "Fakt. Gwiazdy" osoba z otoczenia aktora. 

Jest to niewątpliwa duża pozytywna przemiana Michała Koterskiego. Przed nim i jego narzeczoną teraz stoi wielkie wyzwanie, jakim jest rodzicielstwo i może się wydawać, że dzięki metamorfozie jaką przeszedł gwiazdor, wszystko ułoży się niczym w bajce. 

Zakochanym nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na poród maluszka i cieszyć się tymi wyjątkowymi momentami. 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy