Reklama
Reklama

Meghan i Harry porzuceni przez Diora. Wyciekły szokujące szczegóły. Na złość zrobili im royalsi

Meghan Markle i książę Harry borykają się z poważnymi problemami. Para wciąż nie zdołała odbudować straconej renomy i nadal traci wpływy oraz umowy, pozwalające im na jakikolwiek zarobek. Jak się okazuje, ich szyki psuje rodzina królewska. Wyciekły nieznane szczegóły.

Książę Harry i Meghan Markle są przekonani, że rodzina królewska stoi za prowadzoną przeciwko nim zemstą, w wyniku której stracili kilka lukratywnych kontraktów. Dziennik "The Express" ujawnia, że Meghan, Harry oraz ich współpracownicy przeprowadzili rozmowy kryzysowe po serii nieudanych projektów i zatrzaśnięciu wpływowych drzwi tuż przed ich nosem.

Reklama

"Istnieje ogólne wrażenie, że prowadzono przeciwko nim zemstę. Prowadzono rozmowy z znanymi markami, które nie doprowadziły do niczego, a powinny były. Marki te aktywnie zabiegały o względy innych członków rodziny" - twierdzi źródło.

Królowa Camilla popsuła szyki Meghan. Przez to straciła kontakt

Królowa Camilla założyła suknię Dior Haute Couture w Pałacu Wersalskim podczas oficjalnej wizyty we Francji we wrześniu. Niedługo potem, w listopadzie ujawniono, że Meghan nagle straciła szansę na lukratywny kontrakt z Diorem.

"Zarówno Harry, jak i Meghan często nosili Diora i w pewnym momencie byli wielkimi fanami tej marki. Harry miał na sobie garnitur na koronację, a rodzina Sussex zaczęła zacieśniać współpracę z domem mody" - dodało źródło.

Jakie były powody tej decyzji? Marka zdecydowała się podpisać kontrakt z Meg Bellamy, aktorką, która w szóstym sezonie "The Crown" wcieliła się w młodą Kate Middleton.

"Jakby tego było mało, prawdziwą solą na rany był fakt, że nową twarzą marki ogłoszono aktorkę grającą Kate Middleton. To wszystko wydarzyło się w bardzo podejrzanym momencie" - rozważa informator.

Wielkie problemy Meghan i Harry’ego. Nic nie idzie, jak trzeba i zaczynają być na minusie...

W kwietniu ogłoszono, że Meghan Markle podpisała kontrakt z Williamem Morrisem Endeavour, chcąc zapewnić sobie nowe, lukratywne współprace. Jednak osiem miesięcy później nadal nie widać żadnych nowych projektów, a reputacja Harry’ego i jego żony nadal nie ma się dobrze.

Odkąd w grudniu zeszłego roku na platformie Netflix ukazał się dokument o Harrym i Meghan, royalsi z USA stracili m. in. umowę ze Spotify o wartości 20 milionów dolarów i zostali okrzyknięci "naciągaczami" przez dyrektora wykonawczego Billa Simmonsa. To jednak nie wszystko, Netflix anulował prace nad "Pearl", serialem animowanym stworzonym przez Meghan. Żona Harry’ego mimo zapowiedzi nie rozpoczęła również kariery w Hollywood, co znaczy, że nawet tam nie mają się dobrze.

"Oni [Meghan i Harry - przyp. red.] rzucają się jak ryba wyjęta z wody. Wygląda na to, że zespół nie wie, co robić w tym momencie. Obecnie panuje konsensus, że należy spróbować naprawić szkody wyrządzone rodzinie królewskiej i mieć nadzieję, że to połączenie pomoże jej wyjść z zastoju" - wyjawiło źródło.

W tym tygodniu ujawniono również, że organizacja charytatywna pary, Fundacja Archewell, odnotowała spadek darowizn o 9 milionów funtów w 2022 r. w porównaniu z rokiem poprzednim. Z publicznego zgłoszenia wynika, że całkowite wydatki fundacji również przekroczyły jej przychody w zeszłym roku, przez co fundacja znalazła się na minusie o ponad 540 000 funtów.

Zobacz też:

Takiej kompromitacji nikt się po nich nie spodziewał. Harry i Meghan stracili 11 mln dolarów

Ciemne chmury nad księciem Harrym. Upokorzony i oskubany z majątku wraca do żony

Zaskakujące wieści na temat księcia Harry'ego. "Tęskni za światem, który zostawił"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy