Kontrowersje wokół męża Dominiki Chorosińskiej
Dominika Chorosińska i jej mąż Michał w ostatnich latach zasłynęli nie tylko z wybaczania sobie wzajemnie zdrad i jednoczesnych deklaracji o konserwatywnych przekonaniach. Mąż byłej aktorki obecnie ma dość zadziwiającą karierę.
W telewizji jest znany głównie z seriali i "lekkich" produkcji, jak "Lombard. Życie pod zastaw", "M jak miłość" czy "Korona królów. Jagiellonowie". Zupełnie inaczej wygląda jego sytuacja w teatrze. Na stałe pracuje w Teatrze Klasyki Polskiej.
Prawdziwa afera zrobiła się, kiedy wziął udział w konkursie na dyrektora ds. artystycznych w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. Natychmiast podniosły się głośne słowa oburzenia pracowników, a jeszcze niedawno padły wobec niego bardzo poważne informacje.
Protesty pracowników Michała Chorosińskiego
Michał Chorosiński w 2022 roku wziął udział w konkursie na stanowisko zastępcy dyrektora ds. artystycznych w Teatrze Jaracza w Łodzi. Początkowo został odrzucony głosami zespołu, jednak Zarząd Wojewódzka Łódzkiego powołał go w końcu na to stanowisko. Później otrzymał posadę dyrektora tej placówki.
Pracownicy łódzkiego teatru protestowali od samego początku, skarżąc się na narzucanie im artystów "bez osiągnięć i kwalifikacji" do kierowania ważną instytucją.
W czerwcu tego roku w mediach pojawiły się poważne insynuacje wobec Chorosińskiego. W liście od części zespołu teatru, wypomniano mu zdobycie stanowiska dzięki znajomościom, ale też bardzo nieprofesjonalne podejście do współpracowników. Pojawiły się wieści o rozbijaniu zespołu, brak znajomości dotychczasowego repertuaru, nierealizowanie obietnic i zatrudnianie znajomych o bliskich mu poglądach. W "Gazecie Wyborczej" wskazywano też na jego nerwowy charekter.
Mąż Dominiki Chorosińskiej konsekwentnie zaprzeczał doniesieniom, jednak we wrześniu 2024 złożył rezygnację ze stanowiska. Wieści potwierdził Urząd Marszałkowski. Serwis Onet donosi o kontroli, która trwa obecnie w Teatrze Jaracza w Łodzi.
Michał Chorosiński już nie jest dyrektorem teatru w Łodzi
Onet poinformował o kontroli, która ma trwać obecnie w Teatrze Jaracza. Ma ona zbadać, jak wyglądało zarządzanie tą instytucją przez odchodzącego szefa. Ogłoszono też nowy konkurs na dyrektora placówki, a wśród kandydatów wymienia się Małgorzatę Potocką, Mariusza Grzegorzka i Zbigniewa Rybaka. Żadne z nich nie zdobyło jednak wymaganej większości głosów w komisji konkursowej. Rozstrzygnięcie ma nastąpić do końca stycznia.
Sam Chorosiński powrócił do występów w Teatrze Polskim we Wrocławiu, gdzie wcześniej był zatrudniony. W grudniu pojawił się w spektaklu "Mayday". Reżyseruje też przedstawienia we wspomnianym teatrze Glińskiego. Nieustająco można go też oglądać w "Klanie" w roli Emila Zawojdy i w "Koronie królów", gdzie gra księcia Witolda.
Zobacz też:
Niespodziewany zwrot akcji ws. męża Chorosińskiej
