Blanka Lipińska od dłuższego czasu jest ulubienicą mediów. Wszystko zaczęło się w 2014 roku, gdy ta wydała swój pierwszy thriller erotyczny zatytułowany "365 dni". Polska wersja "50 twarzy Greya" stała się ulubionym czytadłem wielu kobiet, a Blanka postanowiła napisać kontynuację przygód skromnej Laury i namiętnego Włocha, Dona Massimo.
Powieść celebrytki doczekała się adaptacji filmowej, a na popularnej platformie streamingowej widzowie mogli podziwiać w rolach głównych bohaterów: Annę-Marię Sieklucką i Michaela Morrone. Kilka dni temu w warszawskim hotelu miała miejsce premiera drugiej części "365 dni".
Na wydarzeniu tłumnie zjawiła się plejada gwiazd, a show skradła mama Blanki. Internauci nie mieli wątpliwości, że 58-latka na imprezie wyglądała znacznie lepiej niż jej córka, która miała fatalny makijaż.
"365 dni": Książka i film nie przypadły do gustu publice
Pomimo hucznej premiery, zarówno film, jak i książka, nie mają pochlebnych opinii. O ostry komentarz w sprawie produkcji i powieści pokusiła się naczelna komentatorka wydarzeń z kręgu show-biznesu, Karolina Korwin Piotrowska, która w kąśliwy sposób wypowiedziała się o głównej bohaterce.
Słowami krytyki nie przejmuje się Blanka Lipińska. Kobieta wydaje się być zachwycona swoimi publikacjami, dzięki którymi osiągnęła sławę.
Na dowód tego, że jej książki cieszą się sławą, udostępniła kilka wiadomości od swoich fanek, które w tym roku zdawały maturę.
Okazało się, że duża część osób na maturalnej rozprawce powoływała się na "365 dni".
Jesteście zaskoczeni?
Maturzystki powołują się na "365 dni" w rozprawkach. Lipińska: "Przepraszam polonistów"
Powieści Blanki Lipińskiej cieszą się popularnością wśród młodych czytelniczek. Celebrytka pochwaliła się, że jej "dzieła" stały się inspiracją przy pracach maturalnych.
4 maja, czyli w dzień egzaminu dojrzałości z języka polskiego, pisarka otrzymała wiele wiadomości z informacjami, że niektóre maturzystki zdecydowały się odnieść do "365 dni" w rozprawce!
Na potwierdzenie swoich słów kobieta zamieściła zrzut ekranu z rozmów.
Dzień dobry, dzisiaj na maturach odwołałam się do "365 dni". Liczę, że będzie jakiś wyluzowany egzaminator i uzna mi argument, bo jak nie, to będzie trochę źle. Ale mam nadzieję, że go przekonają Laura i Massimo
"Ten dzień" uratował mi d*pę na rozprawce na maturze. Dzięki!
Chciałam tylko poinformować, że miałam dziś maturę z polskiego i odwołałam się do pani książki.
Blanko, możesz być dumna z jeszcze jednego powodu. Otóż twoja książka stała się inspiracją dla niejednej tegorocznej maturzystki. Wiem z pewnych źródeł. Mama maturzystki 2022.
Blanka była wyraźnie dumna ze swojego osiągnięcia. 36-latka przyznała, że to nie pierwszy raz, kiedy maturzyści powołują się na jej książki w swoich pracach.
Celebrytka zachowała się wspaniałomyślnie i przeprosiła wszystkich polonistów za to, że nastolatkowie postanowili interpretować erotyk na egzaminie.
Rok w rok ta sama sytuacja. Przepraszam wszystkich polonistów, a za maturzystów trzymam kciuki
Też współczujecie nauczycielom, którzy będą musieli to czytać?
Blanka Lipińska: wiek, kariera, związki, Instagram
Blanka Lipińska urodziła się 22 lipca 1985 roku w Puławach. Skończyła studium kosmetyczne i pracowała jako wizażystka. W 2012 roku dołączyła do federacji KSW, w której zajmowała się rekrutacją i szkoleniem tzw. "ring girls".
Jej kariera medialna rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy napisała i wydała powieść erotyczną "365 dni". Na podstawie książki powstał film, który nie cieszył się pochlebnymi opiniami krytyków.
Blanka Lipińska znana jest również ze swojej przyjaźni z Natalią Siwiec oraz ze związku z Baronem.
36-latka otwarcie mówi o swoich licznych operacjach plastycznych. Kobieta jest również aspirującą influencerką. Na Instagramie śledzi ją już ponad 870 tysięcy osób, a ta wykorzystuje przestrzeń w mediach społecznościowych na komunikację z fanami.
Posłuchaj piosenki z filmu '365 Dni: Ten Dzień' w serwisie Tekściory.pl
Zobaczcie również:
Matura 2022: Zobacz arkusz CKE i odpowiedzi z matematyki
Bill Gates zdradził żonę? Wymownie odpowiedział!
Katarzyna Cichopek wróciła do telewizji i od razu zaliczyła wpadkę. To wina stresu?
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
